"Tym samym sugerujemy, że są strefy bezpieczne i niebezpieczne" - podkreślił Wendt, cytowany w sobotnim wydaniu regionalnego dziennika "Neue Osnabruecker Zeitung".

Jest to "szkodliwe przesłanie", które oznacza "koniec równouprawnienia, swobody i stanowienia o sobie" - zaznaczył. Jak dodał, kobiety powinny być bezpieczne wszędzie, a nie tylko w wyznaczonych miejscach.

Utworzenie strefy bezpieczeństwa podczas zabawy sylwestrowej pod Bramą Brandenburską dla kobiet, które czują się napastowane lub wobec których dopuszczono się nadużyć seksualnych, to pomysł organizatorów tej imprezy. W strefie bezpieczeństwa będą obecni przedstawiciele niemieckiego oddziału Czerwonego Krzyża.

To odpowiedź na zajścia sprzed dwóch lat w Kolonii, gdzie w noc sylwestrową doszło do licznych napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety. Sprawcy - młodzi mężczyźni, głównie przybysze z Afryki Północnej - grupami otaczali kobiety, molestowali je i okradali. Niewystarczające siły policyjne przez wiele godzin nie były w stanie opanować sytuacji. (PAP)

Reklama

akl/ kar/