Podpisanie umowy miało miejsce przy okazji spotkania szefów MSZ państw NATO z okazji 70. rocznicy powstania Sojuszu.

Po podpisaniu umowy Szijjarto podkreślił, że wraz z 70. rocznicą istnienia NATO przypada także 20. rocznica przystąpienia Węgier, Polski i Czech do Sojuszu. "Węgry są dumne, że przyczyniły się do sukcesu Sojuszu jako wiarygodny partner zarówno dla NATO, jak i dla USA" - oświadczył węgierski minister.

Szijjarto powiedział, że "Węgry zawsze starały się pomagać w walce z terroryzmem". Przypomniał, że o 130 została zwiększona liczba węgierskich żołnierzy w Kosowie, a o 70 w Afganistanie.

Szef węgierskiego MSZ dodał, że stosunki dyplomatyczne między obydwoma krajami znacznie ożywiły się po niedawnej wizycie w Budapeszcie amerykańskiego sekretarza stanu Mike'a Pompeo, który w stolicy Węgier był 11 lutego.

Reklama

Jak pisze MTI, zadowolenie z podpisania porozumienia wyraził ambasador USA na Węgrzech David B. Cornstein. "Ta umowa zmodernizuje nasze relacje i stanowi kolejny pozytywny krok naprzód w kierunku, który Węgrzy obrali 30 lat temu, gdy postanowili pokonać komunizm i wywalczyli wolność. Czekamy na jeszcze silniejsze relacje w zakresie bezpieczeństwa i mamy nadzieję, że parlament węgierski jak najszybciej zatwierdzi tę umowę" - oświadczył Cornstein.

Relacje między Waszyngtonem a Budapesztem były za poprzedniej administracji amerykańskiej niezbyt dobre. USA znalazły się wśród krajów zarzucających Węgrom centralizację władzy, a także podporządkowywanie władzom wymiaru sprawiedliwości, mediów i społeczeństwa obywatelskiego od dojścia do władzy premiera Viktora Orbana w 2010 roku. (PAP)