"Chiny mają nadzieję, że Francja, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, odegra konstruktywną rolę w celu uspokojenia sytuacji i wznowienia dialogu" z Koreą Północną - mówił chiński prezydent.

Xi powtórzył, że jego kraj chce "denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego". Dodał, że "sprawa koreańska może zostać rozwiązana tylko środkami pokojowymi, na drodze dialogu i konsultacji".

Z kolei Macron, według chińskiej telewizji, zadeklarował, że Francja jest zaangażowana w proces utrzymywania pokoju i stabilizacji na Półwyspie Koreańskim oraz że jest gotowa do wzmocnienia współpracy z Chinami, by zażegnać kryzys.

Agencja AFP podkreśla, że Francja i Chiny są stałymi członkami RB ONZ, w której USA - w reakcji na najnowszą próbę nuklearną Pjongjangu - przedstawiły nowy projekt sankcji przeciwko Korei Północnej. Dokument przewiduje m.in. embargo na dostawy ropy naftowej i produktów naftowych dla tego państwa, a także zakaz eksportu północnokoreańskich produktów tekstylnych oraz zamrożenie aktywów przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una.

Reklama

Projekt ten popiera Francja i Wielka Brytania, a USA chcą, by głosowanie nad nim odbyło się w poniedziałek. Jednak Rosja i Chiny nalegają na dialog z Koreą Północną i podkreślają, że kolejne sankcje nie wystarczą, by Pjongjang przerwał swój program nuklearny.

Chiny są jednym z najbliższych sojuszników władz w Pjongjangu i odbiorcą 90 proc. eksportu Korei Północnej. Dysponują też prawem weta w RB ONZ.

AFP zaznacza, że według telewizji CCTV Macron i Xi nie poruszyli w rozmowie kwestii nowych sankcji przeciwko Korei Północnej.

3 września północnokoreańskie media podały, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Szósta już próba nuklearna reżimu w Pjongjangu spotkała się z ostrym potępieniem ze strony wspólnoty międzynarodowej.(PAP)

ulb/ mal/