W trakcie piątkowego spotkania prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, nie będzie raczej mowy o kwestii sprzedaży Polsce przez USA baterii obrony powietrznej Patriot - powiedział w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Na codziennym briefingu dla mediów Pieskow pytany, czy temat ten pojawi się w trakcie pierwszego osobistego spotkania Putin-Trump, odrzekł, że "nie sądzi", by tak się stało.

Prezydencki rzecznik powiedział również, że Kreml "nie zgadza się z podejściem" wyrażonym przez Trumpa, który w czwartek mówił w Warszawie o "destabilizującym zachowaniu Rosji". Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem RP Andrzejem Dudą Trump powiedział, że USA i Polska wspólnie "wypracowują reakcję na agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji".

Media rosyjskie relacjonując te słowa podkreślają, że Trump skrytykował działania Rosji w przededniu rozmów z Putinem, które mają odbyć się w Hamburgu, w kuluarach szczytu G20.

Szef polskiego MON Antoni Macierewicz poinformował w czwartek o podpisaniu memorandum z departamentem obrony USA, w którym rząd Stanów Zjednoczonych wyraża zgodę na sprzedanie Polsce baterii rakiet Patriot w najnowocześniejszej konfiguracji.

Reklama

Memorandum przewiduje, że w pierwszej fazie wojska lądowe USA przedstawią Polsce ofertę dotyczącej czterech jednostek ogniowych (tj. dwóch baterii z 12 wyrzutniami) uzbrojonych w pociski PAC-3 MSE i wyposażonych w IBCS. Zestawy mają być wyposażone w obecnie dostępny sektorowy radar, a USA "nie są w stanie dostarczyć bieżących radarów (...) w celu wypożyczenia lub późniejszego odkupu". Dostawy mają się rozpocząć w roku 2022, osiągnięcie zdolności operacyjnej przewidziano na rok 2023.

>>>> Czytaj też: Polska kupi Patrioty od USA. Szef MON: Memorandum podpisane