W Katarze, który uważany jest za ważnego sojusznika USA na Bliskim Wschodzie, znajduje się największa amerykańska baza wojskowa w tym regionie. W Udeid stacjonuje około 11 tys. żołnierzy i ponad 100 wojskowych samolotów operuje z tej bazy.

Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Bahrajn zerwały niedawno stosunki dyplomatyczne z Katarem ze względu na podejrzenia o finansowanie i wspieranie terroryzmu oraz potajemną współpracę z Iranem. Odcięte zostały połączenia morskie, lądowe i powietrzne, co spowodowało problemy związane z importem żywności do Kataru.

Pomimo tych wydarzeń Pentagon w zeszłym tygodniu docenił Katar za jego "trwałe zaangażowanie w bezpieczeństwo regionu" polegające m.in. na zgodzie na funkcjonowanie bazy wojskowej USA na jego terytorium. Nie poinformowano, czy przybycie dwóch okrętów wojennych w rejon Zatoki Perskiej było wcześniej zaplanowane i czy ma być to symbol wsparcia ze strony USA.

>>> Czytaj też: Amerykanie sprzedadzą Katarowi myśliwce F-15. Podpisano kontrakt za 12 mld dol.

Reklama