„W szybkim tempie zbliżamy się do punktu zwrotnego, który jest charakterystyczny dla wszystkich niestabilnych zmian gospodarczych” – napisał Soros w artykule opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej Project Syndicate, cytowanym przez Bloomberga. „Fakt jest taki, że na Brexicie przegrają wszyscy – zarówno Wielka Brytania, jak i Unia Europejska. Brexitu nie można zawiesić, ale ludzie mogą zmienić swoje poglądy. Najwyraźniej tak się właśnie dzieje” – twierdzi Soros.

>>> Czytaj też: Minister ds. brexitu: Wielka Brytania na pewno wystąpi z UE

Wyniki brytyjskiej gospodarki początkowo przeczyły prognozom mówiącym o natychmiastowym spowolnieniu, które miało być reakcją na nieoczekiwane wyniki referendum w sprawie wyjścia ze wspólnoty. Teraz jednak wydatki konsumentów zaczynają hamować, a słaby funt napędza ceny na rynku. Z ostatnich szacunków ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga wynika, że do końca roku inflacja wzrośnie do 3 proc.

Szef Banku Anglii Mark Carney podczas wtorkowego przemówienia w Londynie zapewniał jednak, że presja inflacyjna w kraju pozostaje niska, a władze monetarne nie zamierzają spieszyć się z podwyżką stóp procentowych. Podkreślił jednocześnie, że chce obserwować, jak brytyjska gospodarka zareaguje na „realia negocjacji w sprawie Brexitu”. Odpowiedzią na jego słowa było natychmiastowe osłabienie funta.

Reklama

Zdaniem Sorosa, proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zajmie co najmniej 5 lat. W tym czasie w kraju prawdopodobnie odbędą się kolejne wybory. „Jeśli wszystko pójdzie dobrze, obie strony mogą chcieć znów wziąć ślub, jeszcze przed rozwodem” – napisał.

>>> Polecamy: Schaeuble: Jeśli Wielka Brytania chciałaby jednak zostać w UE, to jest mile widziana