Japonia powoła specjalną jednostkę policji uzbrojoną w broń automatyczną, by wzmocnić ochronę kontrolowanych przez nią bezludnych wysp na Morzu Wschodniochińskim, do których pretensje zgłasza również ChRL – podała w poniedziałek japońska telewizja NHK.

Jednostka będzie stacjonowała na Okinawie, leżącej 420 km na wschód od spornego archipelagu, który Japończycy nazywają Senkaku, a Chińczycy – Diaoyu.

„Biorąc pod uwagę scenariusze, takie jak nielegalny desant zbrojnej grupy, rozmieszczeni zostaną dobrze wyszkoleni członkowie (jednostki) wyposażeni w pistolety maszynowe” - przekazała państwowa japońska stacja, nie podając źródeł tej informacji.

Japońskie wojsko i straż przybrzeżna zwiększyły swoją obecność w rejonie spornych wysp, ale po raz pierwszy powstanie tam jednostka policji, która pomoże ich bronić – oceniła NHK.

Według niej agencja policyjna złożyła wniosek o przydział w budżecie od kwietnia 2020 roku środków na rozmieszczenie dodatkowych 157 policjantów w prefekturach Okinawa i Fukuoka, by wzmocnić bezpieczeństwo wysp oddalonych od głównej części terytorium Japonii.

Reklama

Spór terytorialny o wyspy na Morzu Wschodniochińskim od dawna komplikuje relacje pomiędzy Japonią a Chinami, które są również utrudnione w związku z historią japońskiej agresji i okupacji w czasie II wojny światowej. W ostatnich miesiącach oba kraje starały się jednak o poprawę tych relacji, co zapowiadał m.in. japoński premier Shinzo Abe, gdy w październiku odwiedził Pekin.

>>> Czytaj też: Bershidsky: Ukraina Wschodnia nie jest aż tak separatystyczna [OPINIA]