Główny chiński negocjator w rozmowach handlowych z USA powiedział dziennikarzom po ceremonii podpisania w Waszyngtonie pierwszego etapu umowy handlowej, że obie strony muszą rozwiązać problemy z negocjacjami i że taryfy celne nie są dobrym rozwiązaniem.

Dodał, że Państwo Środka będzie stale naciskać na otwarcie gospodarki i umiędzynarodowienie juana i skupi się na zapobieganiu ryzyka.

Liu poinformował, że szacuje się, iż produkt krajowy brutto Chin w 2019 roku wzrósł o ponad 6 proc., a dane za styczeń 2020 r. wskazują na lepsze od oczekiwanych perspektywy gospodarcze.

Chiny będą kontynuowały pogłębianie reform wewnętrznych i otwierały się szerzej na świat zewnętrzny - zapewnił wicepremier.

Reklama

Dodał, że chińsko-amerykańska umowa dotycząca rolnictwa nie wpłynie na interesy państw trzecich w sytuacji, gdy zakupy będą oparte na zasadach rynkowych.

W ramach pierwszego etapu umowy handlowej z USA Chiny zobowiązały się do zakupu w 2020 r. dodatkowo produktów rolnych o wartości co najmniej 12,5 mld USD, a w 2021 r. o wartości 24 mld USD - o co najmniej 19,5 mld USD więcej niż w 2017 r. - podała agencja Reutera.

Chińskie firmy będą importować amerykańskie towary rolne w zależności od potrzeb konsumentów, popytu i podaży na rynku - powiedział Liu dziennikarzom.

Po blisko dwóch latach od rozpoczęcia konfliktu handlowego prezydent Donald Trump i wicepremier Liu podpisali w środę pierwszą część porozumienia handlowego. Dokument przewiduje m.in. zwiększenie zakupów amerykańskich produktów przez ChRL oraz ograniczenie wojny celnej.

Podczas ceremonii w Białym Domu obie strony podkreślały, że porozumienie, które wchodzi w życie w 30 dni od jego podpisania, jest korzystne dla USA, Chin oraz całego świata. Wskazywały też, że dokument stanowi ważny pierwszy krok w dalszych rozmowach handlowych między stronami.

Demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi oceniła zawarcie częściowego porozumienia z Chinami jako dowód na fiasko prowadzonej przez Trumpa wojny handlowej z tym krajem. Jej zdaniem wojna handlowa z Chinami wyrządziła ogromne i trwałe szkody amerykańskiej gospodarce. Pelosi skrytykowała także Trumpa za to, że eskalował konflikt handlowy z Pekinem, nie współpracując przy tym z Unią Europejską, Japonią i innymi krajami. (PAP)