Wojna handlowa na plantacjach soi. Dlaczego te nasiona są tak ważnym orężem w konflikcie USA-Chiny?
Wojna handlowa na linii Stany Zjednoczone - Chiny rozkręca się na dobre. Administracja Donalda Trumpa nałożyła wyższe cła na chińskie towary o wartości 34 mld dol. W odwecie Państwo Środka narzuciło nowe opłaty na soję pochodzącą z USA. Taka gra zwiastuje istotne zmiany dla amerykańskich plantatorów.
Wojna handlowa na plantacjach soi. Dlaczego soja jest ważnym orężem w konflikcie USA-Chiny
1 Informacje o nowych taryfach celnych zostały już skonsumowane przez rynek i przełożyły się na spadki cen. Kontrakty terminowe na soję na najstarszej na świecie giełdzie futures i opcji - Chicago Board of Trade - spadły w czerwcu o 14 procent, po tym jak poziom napięć między USA i Chinami wzrósł najsilniej od czterech lat. W tej sytuacji popyt na ziarna soi jest zagrożony, podczas gdy podaż wygląda na mocną. W tym sezonie amerykańscy rolnicy obsadzili soją rekordową powierzchnię gruntów, a warunki wzrostu okazały się, jak na razie, korzystne. Tegoroczne plony nie są więc zagrożone.
Forsal.pl
2
Chiny są największym konsumentem soi na świecie i jednocześnie, aby zaspokoić swój ogromny popyt, pozostają silnie uzależnione od importu. Właśnie dlatego warunki zakupowe w Państwie Środka mają duży wpływ na światowe ceny tego towaru. Nakładając cła na amerykańskie produkty rolne, Chiny uderzają w jeden z nielicznych sektorów amerykańskiej gospodarki, który utrzymuje nadwyżkę handlową w relacjach z Państwem Środka. Co gorsza, dzieje się to w momencie, gdy dochód netto rolnictwa może spaść do najniższego poziomu od 12 lat.
Forsal.pl
3
Brazylia stała się największym na świecie dostawcą soi od sezonu 2012-13. W ostatnim czasie przewaga Brazylii nad USA znacznie się powiększyła. Chińskie cła na produkty rolne ze Stanów Zjednoczonych mogą jeszcze zwiększyć przewagę największego państwa Ameryki Południowej. Zazwyczaj dominacja brazylijskiego eksportu na globalnym rynku najlepiej widoczna jest w miesiącach letnich, podczas gdy Stany Zjednoczone przejmują inicjatywę po zebraniu plonów, czyli od października do stycznia.
Forsal.pl
4
Po sformalizowaniu przez Chiny planów odwetowych przeciwko produktom rolnym z USA, premia dla opcji zakupu soi w portach brazylijskich wyraźnie wzrosła. Premia wskazuje różnicę między ceną płaconą w brazylijskim porcie, a ceną soi w kontraktach terminowych notowanych na Chicago Board of Trade. Gwałtowna zwyżka premii to wyraźny znak wzrostu popytu na ziarna soi z Brazylii. A warto zauważyć, że popyt na południowoamerykańskie dostawy rósł, nawet gdy kontrakty terminowe w USA ostro zniżkowały. Taka korelacja sugeruje, że Chińczycy chętniej kupowali w Brazylii niż USA.
Według analityków CoBanku, spadki cen soi w USA mogą być "coraz bardziej dotkliwe", jeśli napięcia handlowe utrzymają się przez okres zbiorów. Natomiast Bloomberg Intelligence uważa, że Chiny mogą również zastąpić część zapotrzebowania na soję do pasz dla zwierząt, używając pasz rzepakowych.
Forsal.pl