Premier zaanektowanego przez Rosję Krymu Siergiej Aksjonow podał w mediach społecznościowych, że prąd został automatycznie odcięty z powodu awarii na podstacji Tamań.
W Sewastopolu nie pracowały banki, prądu nie było w centrach handlowych i w mieszkaniach, zanotowano też zakłócenia w działaniu sieci komórkowych. Pozbawiony prądu był także Symferopol, Jałta, Eupatoria i inne miasta półwyspu.
Energia elektryczna nie docierała też do ponad 135 tys. mieszkańców Kraju Krasnodarskiego.
W grudniu 2016 roku prezydent Władimir Putin zapowiedział budowę na Krymie w najbliższych latach dwóch elektrowni, które zaspokoją zapotrzebowanie mieszkańców półwyspu na energię elektryczną. Obecnie realizacja budowy tych elektrowni jest znacznie opóźniona. (PAP)