Cztery lata od podpisania porozumienia o realizacji protokołu mińskiego w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, Rosja nie realizuje wziętych na siebie zobowiązań – oświadczyła we wtorek ambasada Stanów Zjednoczonych w Kijowie.

„Rosja musi powstrzymać się od podsycania wywołanego przez siebie kryzysu humanitarnego, gospodarczego i ekologicznego, uwolnić ukraińskich więźniów, wycofać uzbrojenie i wojska oraz doprowadzić do wstrzymania walk (w Donbasie)” – napisała amerykańska placówka na Facebooku.

5 września 2014 roku przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE oraz wysłannicy samozwańczych republik ludowych w Donbasie, donieckiej i ługańskiej, Ołeksandr Zacharczenko i Ihor Płotnicki, podpisali w stolicy Białorusi tzw. protokół miński w sprawie rozwiązania konfliktu w Donbasie.

Dokument składał się z 12 punktów, z których pierwszy przewidywał natychmiastowe i obustronne wstrzymanie użycia broni w Donbasie. Ustalono, że monitoring przestrzegania porozumienia będzie sprawowała OBWE. Zgodzono się także na uwolnienie wszystkich zakładników i nielegalnie przetrzymywanych osób.

Protokół mówił o przeprowadzeniu decentralizacji władzy m.in. poprzez przyjęcie na Ukrainie ustawy o szczególnym statusie niektórych rejonów (powiatów) obwodów donieckiego i ługańskiego. Ustalono również, że na obszarze tym należy przeprowadzić przedterminowe wybory do władz lokalnych.

Reklama

Kolejne porozumienie w sprawie Donbasu, o którym mówi we wtorek ambasada USA w Kijowie, zawarte zostało 12 lutego 2015 roku przez przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji. Uzgodniono wówczas m.in. wycofanie z linii rozgraniczenia broni ciężkiej, dzięki czemu miała tam powstać strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Ustalono wtedy także, że z terytorium Ukrainy zostaną wycofane wszystkie obce wojska.

Porozumienie to zostało następnie podpisane przez członków trójstronnej grupy kontaktowej OBWE-Ukraina-Rosja oraz przedstawicieli prorosyjskich separatystów.

Protokół z Mińska, jak i późniejsze porozumienie przywódców Niemiec, Francji i Ukrainy i Rosji, nie są przestrzegane. Konflikt w Donbasie trwa od wiosny 2014 roku i wciąż giną w nim ludzie. Według danych misji ONZ ds. praw człowieka ze stycznia bilans ofiar śmiertelnych walk w tym regionie wyniósł ok. 13 tysięcy.