Reaktor nr 1 w Kalinińskiej Elektrowni Atomowej w obwodzie twerskim w Rosji, w której doszło w czwartek do odłączenia reaktorów od sieci, został w sobotę włączony do sieci i osiągnął pełną moc - podały służby prasowe tej siłowni.

"19 lipca 2019 roku o godzinie 22.23 blok energetyczny nr 1 Kalinińskiej Elektrowni Atomowej po przeprowadzeniu prac remontowych został włączony. W sobotę rano jego moc wynosiła 1070 MW" - podano w oświadczeniu.

Obecnie w siłowni działają trzy reaktory - nr 1, nr 3 i nr 4. Ich łączna moc do 3124 MW. W bloku nr 2 prowadzone są prace przygotowawcze do włączenia go do sieci.

Reaktory rozłączyły się z siecią rano w czwartek z powodu odłączenia się elektroenergetycznej linii przesyłowej w rezultacie zwarcia elektrycznego w jednym z włączników transformatora. Nie jest to związane z pracą zasadniczej infrastruktury siłowni - przekazały służy prasowe Rosenergoatomu. Jak tłumaczyli przedstawiciele elektrowni, reaktory nie miały gdzie przesyłać energii ze względu na odłączenie sieci przesyłowych.

Koncern Rosatom, który jest operatorem rosyjskich elektrowni jądrowych, ogłosił wtedy, że promieniowanie utrzymuje się w normie.

Reklama

Elektrownia położona jest na północy obwodu twerskiego, w odległości 125 km od miasta Twer, ok. 330 km od Moskwy i ok. 400 km od Petersburga. Zaopatruje w energię te trzy miasta, jak również Włodzimierz i Czerepowiec. Wyposażona jest w cztery reaktory typu WWER-1000, o mocy 1000 MW każdy.

>>> Czytaj też: Rosja: Jeden z trzech odłączonych reaktorów elektrowni koło Tweru znów działa