Rozpad OPEC+ definitywnie kończy współpracę między Arabią Saudyjską i Rosją. Od 2016 roku sojusz ten gwarantował stabilizację cen ropy. Brak współpracy w ramach OPEC+ skłonił Królestwo Saudów do zwiększenia od 1 kwietnia wydobycia ropy z obecnych 9,7 baryłek do 10 - 11 milionów baryłek dziennie.

>>> Czytaj również: OPEC nie dogadał się Rosją. Ceny ropy spadają o 7 proc.

Ostateczny wolumen wydobycia będzie zaleć od reakcji rafinerii na obniżki cen, podał Bloomberg.com, powołując się na anonimowych informatorów. W związku z gwałtownym spadkiem zużycia paliwa odrzutowego, benzyny i oleju napędowego z powodu epidemii koronawirusa, rynek ropy stoi obecnie w obliczu chaosu, jaki może wywołać nadpodaż surowca.

Rekordowe rabaty

Reklama

Od soboty Arabia Saudyjska prowadzi bezprecedensową wojnę cenową. Państwowy gigant energetyczny Saudi Aramco oferuje w Azji, Europie i Stanach Zjednoczonych najniższe od ponad 30 lat stawki, tak aby zachęcić tamtejsze rafinerie do korzystania z saudyjskiej ropy.

Aramco obniżyło cenę na swoją flagową ropę Arab Light dla rafinerii w północno-zachodniej Europie o 8 dolarów za baryłkę. Oferują ją o 10,25 USD za baryłkę mniej niż w przypadku ropy Brent. Natomiast Ural, rosyjska flagowa mieszanka ropy naftowej, jest tańsza o około 2 USD za baryłkę. Zdaniem ekspertów, Saudyjczycy postanowili w ten sposób ograniczyć rosyjskim firmom możliwość sprzedaży ropy w Europie.

Ostroga w boku

Terapia szokowa, jaką producentom ropy naftowej zrzeszonym w OPEC+ chcą zafundować Saudowie, może być próbą wymuszenia na Rosji i innych krajach powrotu do stołu negocjacyjnego, a następnie szybkiego zahamowania wzrostu podaży surowca i rozpoczęcia cięć produkcji. Najbliższe spotkanie, na którym zostanie omówiona sytuacja na światowych rynkach, zostało zaplanowane na 18 marca. Udział w nim wezmą przedstawiciele Wspólnego Komitetu Technicznego OPEC +, wśród których znajdą się saudyjscy i rosyjscy urzędnicy.

>>> Czytaj również: Rosja: Wywiążemy się ze zobowiązań budżetowych nawet wtedy, gdy ropa będzie kosztowała 25 dol. za baryłkę

Tarcia między poszczególnymi krajami OPEC+ w ciągu najbliższych kilku tygodni ropy mogą zachwiać zaufaniem rynku, uważa Tim Fox, główny ekonomista z Emirates NBD.

Rynek może spaść jeszcze niżej

„Prawdopodobnie w następnym kwartale zobaczymy najniższe ceny ropy od 20 lat” - ocenił Roger Diwan, analityk ds. ropy w IHS Markit Ltd., sugerując, że cena baryłki może spaść poniżej 20 USD.

W grudniu 1998 roku podczas jednej z nielicznych wojen cenowych, które Arabia Saudyjska prowadziła w ciągu ostatnich 40 lat, cena ropy Brent spadła do najniższego poziomu 9,55 USD za baryłkę.