Putin wspomniał o dostawach S-400, gdy wspólnie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem oglądał ekspozycję Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego MAKS w mieście Żukowski pod Moskwą. Erdogan przebywa w Rosji z wizytą roboczą.

Ministerstwo obrony Turcji poinformowało we wtorek, że rano w Ankarze wylądował samolot transportowy z elementami drugiego dywizjonu rosyjskich systemów rakietowych. "Od dnia dzisiejszego rozpoczęły się dostawy części drugiej baterii systemu S-400 do bazy Murted w Ankarze. Cały proces przekazania systemów zajmie około miesiąca" - głosi oświadczenie resortu.

Kontrakt na dostawy S-400 Turcja zawarła z Rosją we wrześniu 2017 roku, budząc niezadowolenie sojuszników z NATO. W dniach 12-25 lipca br. elementy pierwszego dywizjonu S-400 dotarły na pokładzie 30 samolotów transportowych do bazy Murted.

S-400 to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy i przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według rosyjskich informacji jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet.

Reklama

>>> Czytaj też: Syryjscy Kurdowie wycofują się spod granic Turcji. Czas na turecko-amerykańskie rządy?