Rzecznik prezydenta Władimira Putina powiedział, że nie może skomentować pojawienia się nagrania, ponieważ - jak ocenił - "nie dotyczy to Federacji Rosyjskiej, prezydenta ani rządu" tego kraju.
"Nie wiemy dokładnie, kim jest ta kobieta - czy jest ona narodowości rosyjskiej, czy jest obywatelką Rosji" - wskazał Pieskow. "Jest to historia, która nie ma i nie może mieć żadnego związku z nami" - zapewnił.
Media niemieckie ujawniły nagranie spotkania na Ibizie dwóch polityków Austriackiej Parii Wolności (FPOe) z domniemaną krewną rosyjskiego oligarchy. Kobieta, która ma być krewną oligarchy Igora Makarowa, przedstawiała się jako Alona Makarowa.
Jeden z nagranych polityków, Heinz-Christian Strache oferował domniemanej inwestorce kontrakty państwowe w zamian za pomoc w uzyskaniu przez FPOe lepszego wyniku w wyborach parlamentarnych w 2017 roku. FPOe zajęła w nich trzecie miejsce, uzyskując 26 proc. głosów.
Po publikacji nagrania Strache złożył wszystkie urzędy polityczne, w tym urząd wicekanclerza Austrii i szefa partii. Kanclerz Sebastian Kurz (Austriacka Partia Ludowa - OeVP) w sobotę wieczorem zapowiedział przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych w najwcześniejszym możliwym terminie.
>>> Czytaj też: Kto może stać za skandalem wideo w Austrii? Kanclerz Kurz zabrał głos