Szijjarto oznajmił po spotkaniu z chorwackim ministrem ochrony środowiska Tomislavem Ćoriciem w Budapeszcie, że Węgry mogłyby przyjmować 1,7 mld m sześć. gazu rocznie z terminalu, który będzie miał przepustowość 2,6 mld m sześć.

Jak podkreślił, terminal na wyspie Krk stworzy możliwość zdywersyfikowania dostaw gazu na Węgry po 2020 r., kiedy to wygasa długoterminowe porozumienie o dostawach rosyjskiego gazu na Węgry.

Szef węgierskiej dyplomacji zaznaczył też, że pod koniec przyszłego roku będą już istniały fizyczne warunki do transportu gazu z Chorwacji na Węgry.

Węgry i Chorwacja podpisały w czerwcu 2017 r. porozumienie intencyjne w sprawie umożliwienia obustronnego transportu gazu. Chorwacja zobowiązała się w nim do wykonania niezbędnych inwestycji do początku 2019 roku.

Reklama

Szijjarto zaznaczył, że w interesie Węgier leży, by po 2020 r. kraj mógł dysponować jak największą liczbą źródeł dostaw. Według niego obecnie możliwe są dwa alternatywne rozwiązania: kupowanie gazu z terminalu skroplonego gazu na wyspie Krk oraz sprowadzanie go z czarnomorskich złóż na wodach terytorialnych Rumunii, które mają być eksploatowane przez Exxon Mobile i OMV Petrom.

Ćorić powiedział ze swej strony, że budowa terminalu na wyspie Krk to dla Chorwacji projekt o strategicznym znaczeniu, który przyczyni się do dywersyfikacji dostaw gazu w regionie. Jak zaznaczył, przepustowość terminalu przekracza zapotrzebowanie Chorwacji, dlatego możliwe będzie dostarczanie stamtąd gazu do krajów leżących na wschód od Chorwacji, w tym na Węgry.

Dodał, że projekt ten leży w interesie strategicznym UE i dlatego otrzymał wsparcie KE wysokości 100 mln euro.

Zapotrzebowanie Węgier na gaz wynosi koło 9 mld metrów sześciennych rocznie, z czego 7,5 mld m sześć. jest importowane, głównie z Rosji.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)