Specjalista od marketingu politycznego Władisław Rogimow napisał na komunikatorze Telegram, powołując się na źródło w administracji Łukaszenki, że w trybie pilnym udał się on samolotem do Moskwy. Wiadomość tę rozpowszechnił następnie rosyjski portal Regnum.

Jednak na Kremlu poinformowano, że w harmonogramie Putina nie ma takiego spotkania.

Od wieczora 9 sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich. (PAP)

Reklama