"Warszawa wywiera naciski na Mińsk, faktycznie dyktując sposób zachowania. Otwarcie popiera białoruskie siły opozycyjne, w tym finansowo, łącznie z działalnością poprzez kontrolowane organizacje pozarządowe" - powiedziała rzeczniczka na cotygodniowym briefingu dla mediów. Zarzuciła także Polsce prowadzenie "nadawania informacyjno-propagandowego w celu wpływania na białoruską opinię publiczną".

"Władze Polski są w awangardzie nieprzyjaznej polityki Unii Europejskiej wobec Białorusi, inicjując zaostrzenie sankcji UE wobec Mińska" - oznajmiła Zacharowa.

"Wzywamy Warszawę, by wróciła do ogólnie przyjętych norm prawa międzynarodowego, zrezygnowała z polityki osłabiania suwerenności sąsiedniego państwa i używania środków niedopuszczalnych w relacjach międzynarodowych, do których odnosi się popieranie wystąpień antyrządowych i tworzenie na swoim terytorium bazy finansowej i organizacyjnej dla sił działających poza płaszczyzną prawną" - oświadczyła Zacharowa.

Polecamy: Chiny bardziej otwierają się na inwestycje zagraniczne

Reklama