Siły te powrócą do miejsc stałej dyslokacji - wyjaśnił przedstawiciel Kremla.
O utworzeniu rezerwy sił porządkowych na prośbę Łukaszenki rosyjski prezydent informował 27 sierpnia. Zapowiadał, że siły te nie zostaną użyte, dopóki "siły ekstremistyczne" na Białorusi "nie przekroczą pewnych granic".
- Czytaj także: Putin obiecał 1,5 mld dol. kredytu dla Białorusi