„Jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ podejmie taką decyzję, Szwecja rozpatrzy możliwość swojego udziału w tej misji” - powiedział po rozmowach z ministrem obrony Ukrainy Stepanem Połtorakiem.

Ukraińskie media przypominają, że wcześniej gotowość udziału w misji pokojowej w Donbasie wyraziły Finlandia i Białoruś. Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Ołena Zerkal oświadczyła jednak, że Kijów nie widzi możliwości uczestniczenia Białorusi w tej operacji ze względu na to, iż jest ona członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, która działa pod egidą Rosji.

W grudniu prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że Moskwa nie jest przeciwna oddaniu Donbasu pod międzynarodową kontrolę, lecz Kijów powinien to uzgodnić z samozwańczymi "republikami ludowymi” separatystów. Wcześniej Rosja wniosła na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ własny projekt rezolucji w sprawie rozmieszczenia sił pokojowych wzdłuż linii rozgraniczenia walczących stron w Donbasie.

Ukraina natomiast chciałaby wprowadzenia do Donbasu sił pod egidą ONZ i bez rosyjskich żołnierzy. Nalega ona także, by "błękitne hełmy" rozmieścić w całej strefie konfliktu, w tym na części granicy ukraińsko-rosyjskiej, której obecnie Kijów nie kontroluje.

Reklama

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas sobotniego spotkania w Monachium z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem pesymistycznie ocenił szanse na utworzenie misji pokojowej ONZ na wschodzie Ukrainy.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)