Za plan, którego istnienie ujawnił dziennik "The Times", odpowiada grupa około 20 oficerów, którzy normalnie nadzorują współpracę armii z policją po atakach terrorystycznych.

W obliczu rosnącego ryzyka dotyczącego braku porozumienia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską ze względu na trwający kryzys polityczny w Londynie, wojsko otrzymało za zadanie przygotowanie propozycji, dotyczących ochrony porządku publicznego i wrażliwego łańcucha dostaw, np. leków.

Żołnierze mogliby zostać także wykorzystani przy rozładowywaniu korków i kolejek w hrabstwie Kent w związku z prawdopodobnym zablokowaniem lub znaczącym ograniczeniem przepustowości przeprawy przez kanał La Manche z angielskiego Dover do francuskiego Calais.

Zgodnie z rządowymi planami, nawet 10 tys. żołnierzy jest na stałe w gotowości, aby wesprzeć policję w różnego rodzaju sytuacjach kryzysowych, z czego 1,2 tys. utrzymuje zdolność operacyjną przez całą dobę.

Reklama

W ubiegłym tygodniu brytyjska premier Theresa May uzyskała kolektywne poparcie swojego rządu dla wersji roboczej umowy wyjścia z UE, ale następnego dnia dwóch ministrów - w tym ten odpowiedzialny za przebieg negocjacji ze Wspólnotą, Dominic Raab - złożyło rezygnację ze swoich stanowisk w proteście wobec treści dokumentu.

Jednocześnie grupa eurosceptycznych posłów Partii Konserwatywnej zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla May jako szefowej ugrupowania. Według stanu na poniedziałek rano udało im się zgromadzić podpisy około 40 deputowanych, a do uruchomienia procedury potrzeba 48 nazwisk.

Przeciągające się negocjacje między obiema stronami w sprawie warunków wyjścia ze Wspólnoty sprawiają, że coraz więcej podmiotów przygotowuje się na scenariusz, w którym nie dojdzie do porozumienia między Londynem a Brukselą, co mogłoby wywołać poważne konsekwencje dla łańcucha dostaw, a w konsekwencji nawet stabilności brytyjskiej i europejskiej gospodarki.

Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku.

>>> Czytaj też: Europa zacieśnia relacje handlowe z Azją. To efekt wojny celnej Trumpa