Jak wyjaśnił Tajani w liście do katalońskiego eurodeputowanego Josepa-Marii Terricabrasa, szef PE nie ma wpływu na udzielanie zgody na organizację konferencji w siedzibie europarlamentu. Zaznaczył, że przewodniczący PE musi zgodnie z regulaminem interweniować w przypadku “wydarzeń niosących ryzyko dla bezpieczeństwa i ładu publicznego”.

“Wydarzenie zaplanowane na 6 marca zostanie niebawem przeanalizowane przez odpowiednie służby Parlamentu Europejskiego” - napisał Antonio Tajani.

We wtorek po południu Terricabras zaprotestował w liście do szefa PE z powodu rzekomego faworyzowania przez Tajaniego uważanej za skrajnie prawicową partię Vox kosztem katalońskich separatystów. Deputowany katalońskiej partii ERC napisał do przewodniczącego PE w imieniu pięciu innych eurodeputowanych.

“Surowo potępiamy nierówne traktowanie, brak instytucjonalnej bezstronności pana Tajaniego, a także niedopuszczalną cenzurę jakiegokolwiek wydarzenia, podczas którego omawiane są poglądy polityczne” - napisał Terricabras, przypominając o zablokowaniu przez władze PE konferencji byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta.

Reklama

We wtorek rano premier Katalonii Quim Torra skrytykował Tajaniego za zablokowanie organizacji poniedziałkowej konferencji Puigdemonta, zaplanowanej w siedzibie PE w Brukseli.

We wtorek Tajaniego skrytykował również Puigdemont, informując, że w brukselskiej siedzibie PE 6 marca odbędzie się konferencja pt. “Katalonia, region Hiszpanii”, w której udział weźmie kilku polityków z kierownictwa Vox.

Zarzucając Tajaniemu, że preferuje on radykalną prawicę kosztem dążących do niepodległości Katalończyków, Puigdemont określił decyzje szefa PE jako “skandaliczne”.

“Pan Antonio Tajani ocenzurował naszą konferencję, ale zgodził się na wydarzenie współorganizowane przez skrajnie prawicową hiszpańską partię Vox” - napisał na Twitterze Puigdemont.

W piątek władze PE odwołały poniedziałkową konferencję Puigdemonta pt. “Katalonia a sąd nad referendum: wyzwanie dla Unii Europejskiej”. W komunikacie wyjaśniły, że wydarzenie nie odbędzie się w siedzibie PE, gdyż w związku z jego organizacją istniało wysokie ryzyko dla porządku publicznego.

O zablokowanie wydarzenia z udziałem Puigdemonta, poszukiwanego przez hiszpański wymiar sprawiedliwości za organizację nielegalnego referendum niepodległościowego z 2017 r. w Katalonii, prosili Tajaniego liderzy trzech hiszpańskich ugrupowań: socjalistów, Ciudadanos i Partii Ludowej. Wskazali oni, że PE nie powinien organizować wydarzeń z udziałem osób, które naruszyły prawo.

Ostatecznie konferencja Puigdemonta odbyła się w poniedziałek wieczorem w jednym z brukselskich hoteli. Były premier Katalonii wezwał władze Hiszpanii do zgody na organizację katalońskiego referendum niepodległościowego. (PAP)