UE "z pewnością będzie skłonna pomóc (premier Wielkiej Brytanii Theresie May) w porozumieniu się z brytyjskim parlamentem" - powiedziała Grybauskaite w rozmowie z litewskim LRT Radio, cytowanej przez agencję BNS. "Na pewno poprzemy (przedłużenie - PAP)" - dodała.

W czwartek po południu rozpoczyna się w Brukseli dwudniowy szczyt UE, którego jednym z tematów będzie brexit.

Premier May w środę we wniosku do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska poprosiła o wydłużenie procesu wyjścia swego kraju z UE do 30 czerwca. W wydanym oświadczeniu Tusk ocenił, że krótkie opóźnienie brexitu jest możliwe pod warunkiem, że Izba Gmin zaaprobuje wynegocjowane przez rząd porozumienie z UE. Głosowanie to ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Tusk dodał, że na razie nie przewiduje zwołania dodatkowego, specjalnego szczytu unijnego w sprawie brexitu, dał jednak do zrozumienia, że jeśli odbędzie się „pozytywne głosowanie” w Izbie Gmin, nie zawaha się takiego szczytu zorganizować.

Reklama

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w rozmowie telefonicznej z May ostrzegł ją przed odkładaniem brexitu na okres po wyborach do PE, zaplanowanych na koniec maja. May w środę wykluczyła udział Wielkiej Brytanii w tych wyborach.

Brexit będzie pierwszym punktem spotkania unijnej "27", która w czwartek po południu spotka się w trybie art. 50 unijnego traktatu. Artykuł ten mówi o procedurze opuszczania kraju przez UE, przewiduje też opcję przełożenia daty wyjścia. Gdy szefowie państw i rządów UE wysłuchają premier Wielkiej Brytanii, będą po południu we własnym gronie zastanawiać się nad decyzją dotyczącą odłożenia brexitu do 30 czerwca.

Jakiekolwiek odłożenie brexitu wymaga jednomyślnej zgody 27 pozostałych państw członkowskich. W razie braku jakichkolwiek ustaleń - przyjęcia porozumienia z UE lub przedłużenia procesu wyjścia z Unii - niezależnie od przyjętej w ubiegłym tygodniu opinii politycznej Izby Gmin przeciwko wyjściu z UE bez umowy Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę o północy z 29 na 30 marca.

>>> Czytaj też: Kopcińska: Nie chcemy bezumownego brexitu, ale i na taką ewentualność jesteśmy przygotowani