Niemiecka gospodarka, a wraz z nią cała strefa euro, cierpi z powodu wyraźnego pogorszenia koniunktury. W trzecim kwartale 2018 r. (w relacji kw/kw) po raz pierwszy od ponad trzech lat gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,2 proc., a w czwartym kwartale PKB nie zmienił się w porównaniu do poprzedniego kwartału.

W całym 2018 roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł o 1,5 proc. (bez uwzględnienia czynników sezonowych) i był to najgorszy wynik od 2015 r. Jednym z powodów spowolnienia gospodarczego był spadek eksportu. Wśród głównych partnerów handlowych aż 21 państw (w tym Polska) miało swój udział w spowolnieniu największej gospodarki Unii Europejskiej.

Według Bloomberg Economics (BE) największy cios niemieckiej gospodarce, związany ze spadkiem zagranicznego popytu, zadała Turcja. Z szacunków BE wynika, że w pierwszym kwartale 2019 r. (w relacji do kwartału sprzed roku) spadek eksportu do Turcji spowolnił wzrost PKB Niemiec o około 0,21 pkt proc.

Jak ocenia BE, osłabiony globalny popyt ponownie obciąży Niemcy także w pierwszym półroczu 2019 r., ale poprawa ma nadejść jeszcze w tym roku.

Reklama

>>> Czytaj też: Mularczyk: Niemcy wypłaciły ok. 80 mld euro reparacji. Polska dostała ochłapy