"Holandia była i jest przeciwko pomysłowi euroobligacji, gdyż sądzimy, że to stworzy więcej problemów niż rozwiązań dla UE. Musielibyśmy gwarantować długi innych krajów, co jest nieuzasadnione. Większość eurogrupy podziela ten pogląd i nie wspiera euroobligacji" - napisał w środę na Twitterze Hoekstra.

Wspólnych obligacji, którymi miałyby być finansowane wydatki na walkę z kryzysem wynikłym z pandemii koronawirusa, chcą Włochy, Francja, Hiszpania oraz kilka innych krajów południa Europy. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych wynika, że podczas trwającego całą noc spotkania ministrów finansów Rzym domagał się zapisów wskazujących na euroobligacje lub "innowacyjne instrumenty finansowe" jako odpowiedzi na kryzys.

To - jak przekazało źródło - okazało się nie do zaakceptowania dla kilku krajów członkowskich w tym Holandii, Szwecji, Finlandii i Danii.

Spór dotyczył też tego jak wykorzystać EMS, czyli fundusz ratunkowy strefy euro. Państwa północy Europy są gotowe udostępnić środki z niego bez żadnych warunków, ale tylko, żeby pokryć wydatki na ochronę zdrowia. Dostęp do znacznie większych funduszy na wsparcie gospodarek miałby być obwarowany warunkami, zwykle zobowiązaniem do wprowadzania reform. Na to z kolei nie chcą się zgodzić Włosi i inne państwa południa UE.

Reklama