"Komisja postanowiła odwołać się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości od wyroku sądu z lipca 2020 roku w sprawie pomocy państwa dla Apple w Irlandii" - oświadczyła Vestager.

Sprawa ciągnie się od 2016 roku. Wówczas KE nakazała Apple zwrot 13 mld euro do budżetu Irlandii, uznając, że amerykańska firma na terenie tego kraju skorzystała z niedozwolonej pomocy publicznej. Koncern odwołał się jednak od tej decyzji i wygrał sprawę przed sądem UE.

Vestager zaznaczyła, że wyrok w tej sprawie dotyka ważnych kwestii prawnych, które są istotne dla KE przy stosowaniu przez nią zasad pomocy państwa w sprawach dotyczących planowania podatkowego. KE uważa, że sędziowie w Luksemburgu "naruszyli prawo" swoim orzeczeniem.

"Dopilnowanie, aby wszystkie firmy, duże i małe, płaciły sprawiedliwe podatki, pozostaje głównym priorytetem Komisji. Sąd wielokrotnie potwierdzał zasadę, zgodnie z którą państwa członkowskie są uprawnione do określania opodatkowania w ich przepisach podatkowych, ale muszą to robić z poszanowaniem prawa Unii, w tym zasad pomocy państwa" - zaznaczyła wiceszefowa KE.

Reklama

"Jeżeli państwa członkowskie przyznają niektórym przedsiębiorstwom wielonarodowym korzyści podatkowe niedostępne dla ich rywali, szkodzi to uczciwej konkurencji w Unii Europejskiej, naruszając zasady pomocy państwa" - dodała.

W swojej decyzji z 2016 roku unijni urzędnicy ocenili, że producent iPhone'ów skorzystał niesłusznie z dwóch irlandzkich interpretacji podatkowych, które sztucznie zaniżały jego obciążenia fiskalne przez ponad dwie dekady.

Przykładowo tylko w 2011 roku irlandzka spółka zależna Apple'a odnotowała zyski w UE wysokości około 16 mld euro, ale zgodnie z interpretacją podatkową tylko około 50 mln euro uznano za podlegające opodatkowaniu w Irlandii.

Od decyzji KE wraz z Apple'em odwołał się Dublin, by chronić system niskich podatków w Irlandii, który przyciąga inwestycje do tego kraju.

Vestager podkreśliła, że KE będzie korzystać ze wszystkich narzędzi, którymi dysponuje, aby zapewnić, że firmy płacą sprawiedliwe podatki. W przeciwnym razie - wskazała - budżety publiczne i obywatele zostaną pozbawieni środków na inwestycje, których potrzeba jest teraz jeszcze bardziej paląca, aby wesprzeć ożywienie gospodarcze Europy.

"Musimy kontynuować nasze wysiłki, aby wprowadzić odpowiednie przepisy, które pozwolą wyeliminować luki i zapewnić przejrzystość. Przed nami więc więcej pracy i zapewnienie, że wszystkie firmy, w tym cyfrowe, będą płacić sprawiedliwą część podatku tam, gdzie jest on słusznie należny" - oświadczyła wiceszefowa KE.