Minister obrony Florence Parly poinformowała, że zapowiedziane przez prezydenta zwiększanie wojskowej antyterrorystycznej operacji Sentinelle z trzech do siedmiu tysięcy żołnierzy rozpoczęło się już w czwartek - podaje dziennik "Le Figaro".

Szef dyplomacji Jean-Yves Le Drian powiedział, że ambasadorowie Francji na całym świecie otrzymają instrukcje, by wzmocnić ochronę placówek dyplomatycznych.

Macron obiecał w czwartek, po zamachach w Nicei i Dżuddzie, że liczba żołnierzy na ulicach wzrośnie do 7 tys., chronione będą też miejsca kultu i szkoły.

W czwartek rano w bazylice Notre Dame w Nicei na południu Francji 21-letni Tunezyjczyk zamordował trzy osoby, krzycząc "Allahu Akbar". Według Reutera nazywa się on Brahim Aouissaoui.

Reklama

Również w czwartek obywatel Arabii Saudyjskiej zaatakował nożem i ranił strażnika francuskiego konsulatu w Dżuddzie na zachodzie kraju, kilkadziesiąt kilometrów od Mekki.

Operację Sentinelle rozpoczęto po ataku na redakcję satyrycznego czasopisma "Charlie Hebdo" w styczniu 2015 roku w Paryżu, w którym zginęło 12 osób. Rozszerzono ją po skoordynowanych zamachach bombowych i strzelaninach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło 130 osób.

Policjanci obezwładnili w Paryżu mężczyznę grożącego im nożami

Francuscy policjanci obezwładnili w piątek mężczyznę, który groził im dwoma nożami. Wcześniej mężczyzna trzymając w ręku nóż, dobijał się do sąsiada. Nie są znane motywy jego działania.

Policja obezwładniła w piątek w Paryżu mężczyznę, kiedy groził funkcjonariuszom dwoma nożami, gdy kazali mu się poddać - podały źródła policyjne.

Funkcjonariusze interweniowali, gdyż policja otrzymała telefon informujący, że mężczyzna uzbrojony w nóż puka do drzwi swojego sąsiada w południowo-zachodniej dzielnicy miasta.

Policjanci znaleźli mężczyznę na dziedzińcu budynku i, aby go obezwładnić, użyli paralizatora oraz gumowych kul - podało źródło. Nikt inny podczas interwencji policjantów nie został ranny.

Do incydentu doszło dzień po tym, gdy trzy osoby zostały zabite nożem przez 21-letniego Tunezyjczyka w bazylice Notre Dame w Nicei.