Według źródła PAP zbliżonego do spotkania unijnych ambasadorów, na którym zapadła ta decyzja, przedstawiciele Polski i Węgier opowiedzieli się przeciw. Ambasadorowie tych dwóch krajów mieli podkreślać, że wszystkie elementy, to znaczy warunkowość, wieloletni budżet i fundusz odbudowy składają się na jeden pakiet i powinny być przyjmowane przez kraje członkowskie UE jednomyślnie.

Polska przeciwna mechanizmowi warunkowości w budżecie UE

Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś na spotkaniu unijnych ambasadorów przedstawił stanowisko, że Polska odrzuca polityczne porozumienie między negocjatorami PE i niemiecką prezydencją w sprawie mechanizmu warunkowości w budżecie UE - poinformowało PAP źródło unijne.

Jak przekazało źródło, Polska na poniedziałkowym spotkaniu ambasadorów państw UE w Brukseli przekonywała o poparciu dla pakietu budżetu UE, jednakże wskazywała, że nie ma jednomyślnego poparcia krajów członkowskich dla mechanizmu warunkowości.

Reklama

Stały Przedstawiciel RP przy UE na spotkaniu przedstawił stanowisko, że - jak przekazał rozmówca PAP - akceptacja dla budżetu UE i funduszu odbudowy wymaga jednomyślnej zgody na wszystkie elementy pakietu budżetowego, a więc też w sprawie mechanizmu. Polski ambasador podkreślał też, że mechanizm warunkowości w budżecie UE nie może powielać procedury artykułu 7 zawartej w traktatach.

Z informacji PAP wynika, że Sadoś przekazał też ambasadorom unijnym, iż Polska chce osiągniecia porozumienia w sprawie budżetu UE tak szybko, jak to możliwe.

Prezydencja: nie ma jednomyślności ws. funduszu odbudowy i budżetu

Państwa członkowskie nie osiągnęły jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE i decyzji ws. funduszu odbudowy - poinformował w poniedziałek rzecznik niemieckiego przedstawicielstwa przy UE Sebastian Fischer.

Jak napisał na Twitterze dwa kraje członkowskie wyraziły sprzeciwu wobec jednego elementu pakietu, ale nie co do istoty porozumienia ws. wieloletnich ram finansowych.

Źródła podały, że krajami tymi były Polska i Węgry, które są przeciwne rozporządzeniu ws. powiązania środków unijnych z praworządnością.

Fisher podkreślił, że przez brak jednomyślności państwa UE nie mogły też zainicjować procedury pisemnej ws. przyjęcia decyzji o zasobach własnych UE. Jest ona konieczna by UE mogła ustanowić fundusz odbudowy po koronawirusie. Rzecznik niemieckiego przedstawicielstwa przy UE zaznaczył, że zastrzeżenia w tej sprawie zgłosiły dwa kraje członkowskie.

Szef największej frakcji w PE krytykuje "weto" Polski i Węgier ws. budżetu

Szef największej frakcji w PE, Europejskiej Partii Ludowej, Manfred Weber skrytykował w poniedziałek "weto" rządów Polski i Węgier wobec budżetu UE.

Jak napisał, chodzi o środki w wysokości 1,8 biliona euro. „Jeśli Viktor Orbán i Jarosław Kaczyński chcą zatrzymać wykorzystanie tych środków dla wszystkich, to będą musieli to tłumaczyć milionom pracowników i przedsiębiorców, burmistrzom i studentom, naukowcom i rolnikom, którzy liczą na wsparcie te fundusze" - napisał Weber w stanowisku przekazanym brukselskim korespondentom.

Weber napisał, że rządy Polski i Węgier „tworzą fikcyjną opozycję”, odmawiając praworządności jako warunku wstępnego otrzymania funduszy unijnych.

„Debata o praworządności nie dotyczy jednego kraju ani Wschodu i Zachodu. Mechanizm jest neutralny i dotyczy wszystkich w ten sam sposób. Każdy, kto szanuje praworządność, nie musi się obawiać tego mechanizmu. Rządy Węgier i Polski powinny przestać tworzyć tę fikcyjną opozycję między sobą a wartościami, które są częścią naszych traktatów. Nie ma takiej opozycji. Narody Europy mają w tej chwili jednego wroga, jakim jest koronawirus” - wskazał.

Wiceprzewodniczący grupy EPL odpowiedzialny za kwestie budżetowe Siegfried Mureșan również skrytykował "weto". „Im więcej wydajemy, tym większą musimy mieć kontrolę nad tymi funduszami. Dokładnie taki jest cel warunkowości w zakresie praworządności, aby zapewnić, że pieniądze docierają do potrzebujących, a fundusze są wydawane prawidłowo. Budżet UE to pieniądze obywateli dla obywateli. Jeśli już, to warunkowość praworządności zapewni, że pieniądze każdego podatnika, w tym węgierskiego i polskiego, zostaną wydane właściwie i tam, gdzie jest to potrzebne ” - podkreślił Mureșan.

W przypadku braku porozumienia wśród krajów UE ws. budżetu UE na lata 2021-2027 do końca tego roku, w przyszłym roku najprawdopodobniej zacznie obowiązywać roczne prowizorium budżetowe.