"Chociaż dostrzegamy to ryzyko, to przyjmujemy również do wiadomości, że w ostatnich tygodniach nastąpił bardzo pozytywny rozwój. Dzięki programom szczepień, które są wdrażane w całej Europie, możemy teraz zobaczyć światło na końcu tunelu. Ale oczywiście nie ma czasu na samozadowolenie, ponieważ pojawiają się nowe fale i nowe warianty wirusa" - mówił irlandzki polityk po wideokonferencji ministrów finansów strefy euro.

Występujący na tej samej konferencji prasowej komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni doprecyzował, że do największych zagrożeń ekonomicznych należałaby potencjalna sytuacja, w której państwa strefy euro wychodziłyby z kryzysu w wyraźnie różnym tempie.

"Musimy nadal udzielać wsparcia tak długo, jak jest to konieczne, zachowując jednocześnie świadomość konieczności zajęcia się brakiem równowagi w odpowiednim momencie" - oznajmił, dodając, że będzie to wymagało skoordynowanej i kompleksowej reakcji politycznej.

"Rozwiązanie problemu zdolności obsługi zadłużenia będzie wymagało nie tylko działań w zakresie polityki budżetowej, ale także środków mających na celu przyśpieszenie potencjalnego wzrostu. Będziemy musieli zwrócić szczególną uwagę na zaburzenia równowagi, wynikające ze społecznych skutków kryzysu, które nie są jeszcze w pełni odczuwalne. Musimy unikać dalszego pogłębiania i tak już niepokojących nierówności w naszych społeczeństwach" - skonkludował Gentiloni.

Reklama