Z szacunków ministerstwa zdrowia wynika, że do poniedziałkowego wieczora służby medyczne zaaplikowały 1,23 mln dawek szczepionki. Resort sprecyzował, że drugą dawkę szczepionki otrzymało już 88,7 tys. osób.

Dotychczasowy plan szczepień wykonały już Wyspy Kanaryjskie, Murcja oraz Aragonia. Najmniej osób, z założonego planu, zaszczepiono w północnoafrykańskich enklawach Hiszpanii: Ceucie i Melilli.

We wtorek władze aglomeracji Madrytu ponownie zaapelowały do ministerstwa zdrowia Hiszpanii o dodatkowe transporty szczepionek. Skrytykowały też firmę Pfizer za opóźnienia i redukcję transportów szczepionki.

Szef resortu zdrowia w rządzie wspólnoty autonomicznej Madrytu Enrique Ruiz Escudero zaznaczył we wtorkowym wywiadzie dla "El Mundo", że wraz z chaosem w szpitalach i ograniczeniami w dostawach szczepionek wątpi, by do lata udało się zaszczepić 70 proc. obywateli.

Reklama

Escudero przestrzegł też przed nasileniem się zakażeń brytyjskim wariantem koronawirusa. "Jego potencjał w zakażaniu jest wyższy o 75 proc. w porównaniu z dotychczasową wersją SARS-CoV-2 występującą w Hiszpanii" - podkreślił.

Tymczasem według deklaracji Fernando Simona, głównego epidemiologa Hiszpanii, w ciągu najbliższych dwóch tygodni należy się spodziewać znacznego wzrostu liczby nowych pacjentów w szpitalach. Przedstawiciel resortu zdrowia zaznaczył jednak, że Hiszpania wkroczyła właśnie w okres szczytu zakażeń podczas trzeciej fali pandemii koronawirusa, a dynamika infekcji będzie stopniowo spadać.

>>> Polecamy: Pandemia Covid-19 zmiotła z rynku około 255 milionów miejsc pracy