"Uważam, że jest wysoce prawdopodobne, iż będziemy musieli przedłużyć (kontrole), ponieważ sytuacja z mutacją (koronawirusa) nie zmieniła się w zdecydowany sposób" - powiedział minister Seehofer podczas wizyty na czeskiej granicy, dodając, że dzisiaj nie może tego rozstrzygająco orzec.

W niedzielę Niemcy zamknęły granicę z Czechami i austriackim Tyrolem, aby chronić się przed wariantami koronawirusa. Minister Seehofer mówił wtedy, że rząd federalny zezwoli na wjazd do RFN jedynie pracownikom transgranicznym z Czech oraz Tyrolu wykonującym "bardzo ważne zawody".

Setki ciężarówek utknęło w korkach. Zamknięte granice i ograniczenia w podróżowaniu osłabiły również międzynarodowy ruch towarowy i poważnie zaszkodziły niemieckiemu przemysłowi.

Zdaniem Komisji Europejskiej zamknięcie granic przez RFN może doprowadzić do rozbicia jedności UE w tej sprawie i spowodować poważne zakłócenie wolnego przemieszczania się osób.

Reklama

W zeszłym tygodniu kanclerz Angela Merkel i premierzy niemieckich krajów związkowych zdecydowali o przedłużeniu spowodowanego pandemią lockdownu do 7 marca. Obecny lockdown w Niemczech trwa od połowy grudnia i miał obowiązywać do 14 lutego.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech wykryto 10 207 nowych przypadków koronawirusa, zmarły 534 osoby zakażone Covid-19. Bilans ofiar śmiertelnych pandemii wzrósł do 66 698, a zakażonych do 2 360 606 - wynika z danych opublikowanych w czwartek przez berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI). (PAP)