„Z powodów technicznych usługi konsularne zostaną zawieszone od 25 listopada" – poinformowała ambasada Chin w oświadczeniu, które cytują litewskie media. Według chińskiej placówki, „informacja o wznowieniu usług zostanie podana w późniejszym czasie”.

Mimo protestów Pekinu 18 listopada na mocy decyzji litewskiego rządu w Wilnie zostało otwarte Tajwańskie Biuro Przedstawicielskie, co oburzyło Chiny, które uważają Tajwan za część swego terytorium.

W ocenie chińskiego MSZ użyte w nazwie słowo "Tajwan" tworzy "fałszywe wrażenie", że na świecie są "jedne Chiny i jeden Tajwan". Zdaniem Pekinu narusza to zobowiązania polityczne Litwy wobec ChRL, poważa suwerenność Chin i ingeruje w ich wewnętrzne sprawy.

"Strona chińska wyraża silne oburzenie i protestuje przeciwko temu posunięciu i zdecydowała o obniżeniu rangi relacji dyplomatycznych z Litwą do poziomu charge d’affaires" – oświadczyła chińska dyplomacja i dodała, że „rząd Litwy musi ponieść wszystkie wynikające z tego konsekwencje”.

Reklama

Strona litewska podkreśla, że tajwańskie biuro nie jest palcówką dyplomatyczną, a jej otwarcie nie narusza zasady "jednych Chin".

Działania Wilna poparła Komisja Europejska, która oświadczyła, że otwarcie przedstawicielstwa Tajwanu na Litwie nie stanowi naruszenia respektowanej przez Unię Europejską polityki "jednych Chin". "Unia Europejska stoi po stronie Litwy wobec utrzymujących się środków przymusu ze strony Pekinu" – powiedział rzecznik KE.

Polityka jednych Chin, to zasada obowiązująca w chińskich poczynaniach na arenie wewnętrznej i międzynarodowej, zakładająca istnienie tylko jednego państwa chińskiego, składającego się z Chin kontynentalnych, Hongkongu, Makau i Tajwanu.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część swojego terytorium i dążą do przejęcia nad nim kontroli. W ostatnich latach nasiliły działania na rzecz dyplomatycznej izolacji wyspy; zintensyfikowały też kroki wojskowe w jej otoczeniu, co rząd w Tajpej uznaje za próbę zastraszenia.

Zaledwie 15 państw świata łączą z Tajwanem formalne stosunki dyplomatyczne. Liczne kraje utrzymują na Tajwanie swoje ambasady, które zazwyczaj określane są mianem biur handlowe. Na tej zasadzie funkcjonuje także przedstawicielstwo Unii Europejskiej. Pekin żąda od stolic, z którymi ma oficjalne relacje dyplomatyczne, aby nie utrzymywały formalnych, międzyrządowych kontaktów z Tajwanem.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ mal/