Media wskazują, że czwartkowe głosowanie to cios dla Komisji Europejskiej i państw członkowskich, które liczyły na poparcie europosłów w tej sprawie. Brak poparcia dla rezolucji zalecającej rozpoczęcie rozmów handlowych oznacza, że w tej sprawie brakuje stanowiska PE. Chociaż Parlament Europejski pełni jedynie rolę doradczą w tej sprawie, będzie miał ostatnie słowo po ewentualnym zawarciu umowy.

„Przyjęłam do wiadomości głosowanie w Parlamencie Europejskim. (…) Posłowie poruszyli ważne obawy w debacie. Będziemy nadal angażować PE w cały proces" – napisała po głosowaniu unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem.

UE i Stany Zjednoczone od miesięcy starają się zawrzeć porozumienie handlowe, które ogłosili pod koniec lipca ubiegłego roku w Waszyngtonie prezydent USA Donald Trump i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Jak dotąd wysiłki negocjacyjne okazały się nieskuteczne. Trump zgodził się wstrzymać nałożenie ceł na import samochodów z UE. Unia z kolei zobowiązała się do pewnych ustępstw na rzecz administracji Trumpa, w tym zwiększenia importu do Europy amerykańskiej soi.

Pod koniec lutego Trump ponownie zagroził nałożeniem dodatkowych ceł na europejskie samochody importowane do USA; prezydent od ponad roku zapowiada, że podejmie takie kroki. Zareagowała na to Komisja Europejska, która ostrzegła Stany Zjednoczone, że jakiekolwiek kroki zmierzające do wprowadzenia dodatkowych ceł na europejskie samochody importowane do tego kraju spotkają się z unijną reakcją.

Reklama

Trump, który w czwartek spotkał się z premierem Irlandii Leo Varadkarem, ostrzegł Unię Europejską, że grożą jej "poważne konsekwencje" gospodarcze, jeśli nie będzie chciała wynegocjować z USA nowego porozumienia handlowego.

Prezydent powiedział, że pracuje nad paktem handlowym z UE, ale zagroził też ponownie nałożeniem ceł na towary importowane z Europy. "Jeśli nie będą chcieli z nami rozmawiać, to zrobimy coś, co będzie gospodarczo bardzo drastyczne" - ostrzegł. Potem dodał jednak: "Ale to się prawdopodobnie ułoży. Oni negocjują".

>>> Czytaj też: Senat USA za zniesieniem stanu wyjątkowego Trumpa