Chiny są kluczowym partnerem handlowym dla Kim Dzong Una. Państwo Środka odpowiada za około 90 proc. handlu zagranicznego Korei Północnej. Ale odkąd Rada Bezpieczeństwa ONZ w 2017 r. zaostrzyła sankcje handlowe przeciwko reżimowi Kim Dzong Un, eksport Korei Północnej do Chin drastycznie się skurczył, pozbawiając Pjongjang napływu twardej waluty, tak bardzo potrzebnej do wspierania działalności gospodarczej w tym kraju.

Wkrótce po przejęciu władzy w 2011 r. Kim obiecał, że dopilnuje, by mieszkańcy Korei Północnej nigdy nie musieli „ponownie zaciskać pasa”. Następnie starał się jednocześnie rozwijać gospodarkę i broń jądrową, przyjmując pewne reformy rynkowe. Działania te początkowo pomogły podnieść poziom dochodów, jednak z powodu większej zależności od twardej waluty, uczyniły gospodarkę Korei Północnej bardziej podatną na wpływy zewnętrzne - czytamy w raporcie opublikowanym we wtorek przez Koreański Instytut Rozwoju (Korea Development Institute - KDI).

Według raportu KDI, ograniczona wymiana handlowa uderzyła też w wielkość importu, doprowadzając do spadku dochodów ludności i spowodowała spadek cen dóbr konsumpcyjnych, co mogło zniweczyć reformy gospodarcze Kima.

Korea Północna nie udostępnia własnych danych ekonomicznych, dlatego aby przeanalizować wpływ sankcji, KDI wykorzystał dane handlowe opublikowane przez stronę chińską i ograniczył informacje do wybranych towarów, takich jak ryż, kukurydza i benzyna. KDI przyznaje się w raporcie do niedoskonałości zgromadzonych danych i stwierdza, że jego analiza jest bliższa ocenie prawdopodobnego wpływu sankcji na gospodarkę północno-koreańską niż ostatecznych wniosków.

Reklama

Ponury stan gospodarki Korei Północnej stanowi tło dla pośpiesznej weekendowej podróży Kima do granicy z Koreą Południową, aby spotkać się w Panmundżom z prezydentem Donaldem Trumpem. Podczas tego spotkania uzgodniono wznowienie roboczych negocjacji, które załamały się po zakończonym bez porozumienia szczycie z udziałem obu tych przywódców w Hanoi w lutym. Wtedy Pjongjang zażądał usunięcia sankcji wobec swojego kraju, a Waszyngton domagał się całkowitej i możliwej do zweryfikowania denuklearyzacji Korei Północnej.