Premier Izraela Benjamin Netanjahu pochwalił we wtorek decyzję Białego Domu, który zamknął misję dyplomatyczną Palestyńczyków w Waszyngtonie - poinformowała AFP, powołując się na komunikat izraelskiego szefa rządu.

"Stany Zjednoczone podjęły dobrą decyzję - oświadczył Netanjahu - Izrael to popiera. Jest to sygnał dla Palestyńczyków, którzy odmawiają negocjowania i angażują się w ataki na Izrael na forach międzynarodowych. W ten sposób nie osiągną pokoju".

Biały Dom poniedziałkową decyzję uzasadnił niechęcią palestyńskich przywódców do podjęcia negocjacji z Izraelem. Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert napisała w komunikacie resortu, że administracja prezydenta Donalda Trumpa podjęła decyzję o zamknięciu misji po dokonaniu przeglądu jej działalności, w którym skoncentrowano się na tym, że mimo ostrzeżeń Waszyngtonu strona palestyńska "nie podjęła bezpośrednich i znaczących negocjacji z Izraelem".

W odpowiedzi szef przedstawicielstwa OWP w Waszyngtonie, ambasador Husam Zomlot oskarżył administrację Trumpa o zmarnowanie kilkudziesięciu lat realizowania "amerykańskiej wizji i zaangażowania w Palestynie".

Pod koniec sierpnia Stany Zjednoczone wstrzymały wpłaty dla Agencji ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), tłumacząc, że programy agendy są "nieodwracalnie wadliwe".

Reklama