Sprzęt ten dostarczyłaby amerykańska firma Lockheed Martin. Wcześniej zakładano, że nowe radary odciążą posiadające mniejszy potencjał okrętowe systemy Aegis, którymi Japonia już dysponuje.

Jeden z radarów Aegis Ashore miał zostać umieszczony w prefekturze Akita na północy wyspy Honsiu, a drugi w prefekturze Yamaguchi na jej zachodnim skraju. Jak zaznaczył Kono, lokalni mieszkańcy są temu przeciwni.

"Podjąłem w piątek decyzję, by wstrzymać cały proces. Na razie Japonia będzie nadal przeciwstawiać się (zagrożeniu) wyposażonymi w Aegis okrętami" - powiedział dziennikarzom Kono.

Jak podają opublikowane przez ministerstwo obrony dokumenty, wydatki na funkcjonowanie i obsługę techniczną dwóch lądowych radarów Aegis sięgnęłyby w ciągu 30 lat kwoty 439 mld jenów (4,1 mld dolarów).

Reklama

>>> Polecamy: Sekretarz stanu: USA oburzone skazaniem Paula Whelana w Rosji na więzienie