Na uwagę gazety, że prezydent Donald Trump zadzwonił do Andrzeja Dudy już w drugim tygodniu po swoim wyborze w 2016 r., tymczasem Joe Biden wciąż takiego telefonu nie wykonał, Bix Aliu odparł, że obecna administracja amerykańska jest dopiero w drugim miesiącu od inauguracji. Przypomniał, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, sekretarz obrony Lloyd Austin i sekretarz stanu Antony Blinken już zadzwonili do swoich polskich odpowiedników. "Jestem przekonany, że prezydent Biden zamierza bezpośrednio rozmawiać z prezydentem Dudą. Przez dziesięciolecia, jakie minęły od uwolnienia się Polski od władzy komunistycznej, politykę Stanów Zjednoczonych wobec Polski cechowała wyjątkowa konsekwencja. To się nie zmieni" - zapewnił.

Zapytany o reakcję USA na ewentualne działania ograniczające niezależność polskich mediów poprzez nakładanie nowych podatków czy przejęcia przez państwo, charge d'affaires amerykańskiej ambasady stwierdził, że nie chce spekulować na temat tego, co może się zdarzyć i jaka mogłaby być reakcja na hipotetyczne scenariusze. "W tej chwili Polska ma żywotne, wolne media, jak i nie mniej żywotne społeczeństwo obywatelskie, co powinno być zachowane. Stany Zjednoczone zawsze będą występować w obronie wolnych mediów" - dodał.

Padło też pytanie o wzmocnienie obecności wojskowej USA w Polsce. Aliu wyjaśnił, że nie jest prawdą, jakoby amerykańskie wojska wycofywane z Niemiec miały trafić do Polski. "Nigdy nie było to naszą intencją. Prezydent Biden polecił sekretarzowi obrony Austinowi przeprowadzić globalny przegląd stanu i obecności sił USA tak, aby nasza wojskowa obecność była odpowiednio dostosowana do naszej polityki zagranicznej i priorytetów narodowego bezpieczeństwa. (...) Prezydent Biden powiedział, że przesunięcie amerykańskich sił z Niemiec zostanie wstrzymane do czasu zakończenia tego przeglądu. To zaś powinno nastąpić do połowy roku" - powiedział. Podkreślił też, że zobowiązanie odnośnie do rotacyjnej obecności wojsk USA w Polsce będzie utrzymane także w trakcie tego przeglądu.

"Wprowadzanie w życie porozumienia o wzmocnionej współpracy obronnej (EDCA), które pozwoli na zwiększenie obecności wojsk USA w Polsce, będzie kontynuowane. Plany zwiększenia amerykańskiej obecności w Polsce, które umożliwił EDCA, to odrębna kwestia i nie były one zależne od proponowanego wycofania sił z Niemiec" - poinformował.

Reklama

Na pytanie, czy Polska zostanie zaproszona na zapowiedziany przez Bidena Szczyt Demokracji, Aliu odpowiedział, że planowanie szczytu znajduje się na wstępnym etapie, a on nie jest bezpośrednio zaangażowany w przygotowania. "Mogę tylko powiedzieć, że w wezmą w nim udział zarówno ugruntowane demokracje, jak i te, które dopiero się kształtują, Polska zaś z pewnością jest demokracją" - podkreślił.