Budowa górskiego fragmentu drogi ekspresowej S7 Lubień-Chabówka, czyli nowej zakopianki, notuje kilkumiesięczne opóźnienie na jednym z odcinków z powodu niekorzystnych warunków geologicznych. Pozostałe dwa odcinki realizowane są bez przeszkód.

Jak poinformował minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, który w poniedziałek wizytował inwestycję, opóźnienie w realizacji prac odnotowano na trzecim odcinku, między Skomielną Białą i Chabówką. Spowodował je zdiagnozowany przez geologów, a nie zinwentaryzowany wcześniej, uskok skalny na budowie jednego z obiektów mostowych. „To powoduje, że będzie kilkumiesięczne opóźnienie, czyli przesunięcie oddania z 2018 na 2019 r.” - ocenił Adamczyk.

Według niego, w terminie powinna jednak zostać oddana do użytku jedna nitka trasy na tym odcinku, dzięki czemu samochody będą mogły bezkolizyjnie pokonywać ten fragment „nowej zakopianki”.

Szef resortu infrastruktury zaznaczył, że bez opóźnień przebiegają budowy na pozostałych dwóch górskich odcinkach S7: Lubień – Naprawa oraz Naprawa - Skomielna Biała wraz z budową najdłuższego w Polsce, ponad 2-km tunelu pod Małym Luboniem.

Dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Tomasz Pałasiński zastrzegł, że inwestycję - w zależności od odcinków - czekają jeszcze jeden lub dwa okresy zimowe; ich długość trwania i srogość mogą mieć wpływ na ostateczne zakończenie budowy.

Reklama

Trwającą od 2016 r. inwestycję na liczącej 16,7 km trasie podzielono na trzy odcinki, każdy z osobnym wykonawcą: Lubień - Naprawa, Naprawa - Skomielna Biała wraz z budową tunelu i Skomielna Biała – Chabówka oraz odcinek drogi krajowej nr 47 od Rabki. Łączny koszt tych zadań przekracza 2,105 mld zł.

Cały 16,7-kilometrowy odcinek zakopianki ma być oddany do użytku do 2021 roku. Odcinek pierwszy do wejścia do tunelu wykonuje polsko - ukraińskie konsorcjum przedsiębiorstw: IDS-BUD S.A. z Warszawy i Korporacja ALTIS-HOLDING z Kijowa, odcinek tunelowy – włoska firma Astaldi, a trzeci – włoska firma Salini.