Według Karskiego podczas procedowania nowych przepisów w sprawie przewoźników drogowych, czyli pakietu mobilności, został złamany regulamin PE. "Nie są to niewielkie naruszenia, to jest podeptanie całej określonej regulaminem PE procedury prawodawczej" - mówił europoseł PiS.

"Biorąc pod uwagę, że wejście w życie tych aktów jest niekorzystne dla Polski, ale również dla całej UE, bo stanowi złamanie podstawowych zasad funkcjonowania UE (...) te akty zostaną zaskarżone do TSUE" - powiedział Karski.

Europarlament poparł w czwartek propozycje nowych przepisów w sprawie przewoźników drogowych. To kontrowersyjny projekt regulacji niekorzystnych dla Polski i krajów regionu, który zakłada m.in. objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników. Zwiększy to koszty działania polskich firm.

Przyjęcie przepisów nie kończy procesu legislacyjnego, bo w kolejnym kroku kompromis w sprawie ostatecznego kształtu regulacji będą musiały wypracować PE, Komisja Europejska i kraje członkowskie (Rada UE). nie wiadomo, czy będzie na to czas, bo ostatnia sesja PE, na której taki kompromis musiałby być zatwierdzony, odbędzie się w dniach 15-18 kwietnia. Europosłowie wskazują więc, że czasu pozostało niewiele, co działa na korzyść przeciwników regulacji.

Reklama

>>> Czytaj też: Ekspert: To jest najczarniejszy dzień dla transportu drogowego w historii UE