W poniedziałek i wtorek udziałowcy zdecydują o przyszłości lotniska w Modlinie. Marszałek chce podniesienia kapitału spółki o 50 mln zł. Do akcji może wkroczyć Warszawa.

W poniedziałek odbędzie się spotkanie rady nadzorczej Lotniska Modlin - informuje poniedziałkowy "Puls Biznesu".

"Po raz kolejny poprosimy o zgodę na pożyczkę bankową wysokości 48 mln zł, którą chcemy przeznaczyć na budowę tymczasowego terminala i trzech płyt postojowych, co pozwoli podwoić przepustowość do 6 mln pasażerów" - mówi gazecie wiceprezes portu Marcin Danił.

Poprzednim razem rada zapytała Prokuratorię Generalną RO, do czyich kompetencji należy udzielenie zgody na zaciągnięcie kredytu, oraz postanowiła poczekać z decyzją na przeprowadzenie przez EY due diligence, które ma być gotowe do końca marca. Dlatego rozstrzygające może się okazać wtorkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie wspólników. Jednym z punktów jest podniesienie kapitału przez wszystkich udziałowców o 50 mln zł - podaje "PB".

Taką zgodę wydał 26 lutego zarząd województwa, które ma 33,84 proc. udziałów. Agencja Mienia Wojskowego ma 32,71 proc. PPL - 28,87 proc., a Nowy Dwór Mazowiecki - 4,57 proc. Kapitał spółki wynosi 340,8 mln zł.

Reklama

Według gazety PPP zaproponuje na walnym zniesienie jednomyślności, która blokuje rozwój portu. Marszałek Województwa Adam Struzik też tego chce, ale w zamian domaga się zasady 2/3 głosów.

Wygląda na to, że do gry o Modlin wejdzie też Warszawa. "Prowadzimy obecnie rozmowy z marszałkiem - informuje "PB" Dominika Wiśniewska z wydziału prasowego urzędu miasta. "Miasto chciałoby mieć taki sam udział jak marszałek" - twierdzi źródło dziennika.

>>> Czytaj też: Wielki powrót po 30 latach. Peugeot znów wjeżdża na amerykański rynek