ikona lupy />
Tak wygląda malowanie SuperPKS. Do końca roku po Polsce ma jeździć takich 19 / Media

SuperPKS to żółto-czarne autobusy, którymi od marca tego roku można podróżować na liniach z Elbląga do Warszawy, Trójmiasta i Elbląga oraz z Suwałk do Warszawy i Gdańska. Bilety można kupić w sieci „już od 1 zł”. Projekt ten ma być rękawicą rzuconą przez dawne PKS spółce Polski Bus, która należy do szkockiego koncernu Souter Holdings i od 2011 r. zdobyła wiodącą pozycję na rynku autobusowych przewozów dalekobieżnych w naszym kraju.

PKS Polonus to trzeci przewoźnik – oprócz PKS Elbląg i PKS Suwałki - który dołącza do projektu SuperPKS. Na razie cztery autobusy PKS Polonus, przemalowane w czarno-żółte barwy, jeżdżą na trasach z Warszawy do Koszalina i Ustrzyk Dolnych. Do końca roku ma ich być sześć. Dodatkowe pojawią się m.in. na już istniejącej już linii Warszawa-Suwałki. Polonus włącza do SuperPKS tylko część swojej floty, która liczy w sumie 44 autobusy.

SuperPKS to wirtualny przewoźnik autobusowy, który udziela przewoźnikom licencji i udostępnia im wspólny system sprzedaży biletów. Za tym projektem biznesowym stoi Teroplan, czyli spółka IT z Krakowa.

Reklama

- Konkurencja na ryku jest wyniszczająca, a branża się konsoliduje. Decyzja o przystąpieniu do projektu SuperPKS wynika z przekonania, że możemy osiągnąć więcej współdziałając, niż konkurując – twierdzi Maciej Acedański, prezes PKS Polonus.

ikona lupy />
Scania pod brandem SuperPKS w centrum Warszawy. W ramach tego projektu jeżdżą też Volvo i Mercedesy / Media

- Dzisiaj pod szyldem SuperPKS jeździ 15 autobusów. Jeszcze do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do 19, bo do projektu przyłączyły się Lubelskie Linie Autobusowe. A spodziewamy się, że w 2017 r. autobusów będzie ok. 100 – zapowiada Andrzej Soroczyński, prezes zarządu Teroplan. - Mam nadzieję, że dołączenie do projektu tak silnego gracza jak Polonus, zachęci do współpracy z nami innych przewoźników – dodaje.

Linie SuperPKS obsługiwane są dotychczas autobusami Scania, Mercedes i Volvo. Teroplan leasinguje też pojazdy zainteresowanym przewoźnikom (w ten alians wszedł PKS Elbląg), ale można też korzystać z własnego taboru.

Pomysłodawcy chcą zintegrować pod jednym szyldem SuperPKS wielu polskich przewoźników. Jaki jest cel? Po pierwsze, stworzyć rynkową odpowiedź na Polskiego Busa. A po drugie, przygotować się na wejście niemieckiego giganta FlixBus, który zdobył 80 proc. rynku w Niemczech i zamierza wziąć na celownik Europę Środkowo-Wschodnią.

Jak się dowiedzieliśmy, Teroplan rozmawia o wejściu do SuperPKS m.in. z Mobilisem, czyli dużym przewoźnikiem, który skupia 10 dawnych PKS. Jeśli się dogadają, Mobilis wniesie do SuperPKS tylko część swoich autobusów i tras – podobnie jak zrobił Polonus.

Trwają też negocjacje m.in. ze spółką PKS Ostrowiec Świętokrzyski (to przewoźnik należący do Skarbu Państwa) i mniejszymi prywatnymi operatorami, np. PKS Gorzów Wielkopolski.

W 2015 r. z usług Polskiego Busa skorzystało blisko 5,5 mln pasażerów. W tym samym czasie Polonus przewiózł 2 mln ludzi.

>>> Czytaj też: Dawne Pekaesy chcą pokonać Polskiego Busa jego własną bronią