Anna Janiszewska z UOKiKu podkreśla, że w najgorszej sytuacji są właściciele diesli, bo prawie 8 procent próbek oleju nie spełniało wymagań. Poprawiła się za to jakość benzyny - zakwestionowano prawie półtora procent skontrolowanych stacji, wobec ponad 2 i pół procent w 2011 roku. Powody do zadowolenia mają za to kierowcy samochodów na gaz LPG - wątpliwości ekspertów dotyczyły około procenta zbadanych próbek, czyli o połowę mniej niż w 2011 roku.

Według raportu najgorsze paliwa ciekłe są sprzedawane w województwie lubuskim, gdzie norm nie spełniało prawie 16 procent próbek, a także w warmińsko-mazurskim - tam zakwestionowano ponad 11 procent sprawdzonych paliw.

Eksperci UOKiKu podkreślają, że złej jakości paliwo wpływa negatywnie na prace silnika i może prowadzić do jego uszkodzenia.

Reklama