Paliwa mogą jeszcze drożeć, ale już nie w takim tempie jak ostatnio. Wzrost w hurcie nieco hamuje - wynika z analiz łódzkiego biura maklerskiego Refleks.

Można się spodziewać, że w związku z tym, w najbliższym tygodniu ceny będą się zmieniać tylko na części stacji - zaznacza analityk biura Urszula Cieślak. Będą to bardziej korekty niż istotne zmiany cen paliwa - uzupełnia.

Urszula Cieślak zaznacza, że w ostatnim czasie ceny benzyny, jak i oleju napędowego przekroczyły barierę 5 złotych 60 groszy.
Z zestawień bura Refleks wynika, że średnio za litr benzyny Pb95 trzeba płacić 5 złotych 62 grosze, o grosz więcej kosztuje średnio litr oleju napędowego - 5 złotych 63 grosze za litr. Litr autogazu kosztuje średnio 2 złote 68 groszy.