Rosja stała się dla zachodnich koncernów motoryzacyjnych bardzo atrakcyjnym miejscem. – Nie ma teraz w Europie drugiego tak chłonnego rynku. Nasze społeczeństwo się bogaci i z tego powodu chce wymienić stare samochody, którymi jeździ od lat – mówi Iwan Bontszew z moskiewskiej filii Ernst & Young.

>>> Czytaj też: Polacy mogą zarobić miliardy na budowie tunelu z Niemiec do Danii

W ostatnich tygodniach doszło do podpisania kilku znaczących umów. Na początku lutego amerykański General Motors zawiązał joint venture z firmą GAZ na montaż modelu Chevrolet Aveo w fabryce w Niżnym Nowgorodzie.

>>> Polecamy: Rekordowy rok: Audi sprzedało najwięcej aut w historii

Reklama
Dwa tygodnie później rosyjski Sollers poinformował o podpisaniu umowy z Fordem na produkcję aut w fabrykach koło Petersburga i w Tatarstanie. W końcu GAZ wszedł w spółkę z niemieckim Volkswagenem i mają wspólnie produkować rocznie 100 tys. VW i skód.