W stolicy zablokowane są m.in. Aleje Jerozolimskie i ul. Marszałkowska, kilkuset demonstrantów zablokowało również wszystkie jezdnie ronda Dmowskiego. Trzymają transparenty z hasłami takimi ja: "Piekło kobiet". "Trzeba było nas nie wk...ać!", "To jest wojna", "Strajk kobiet", "Jesteśmy wkur...ne!".

Utrudnienia są także m.in. na głównych skrzyżowaniach w Centrum, na moście Poniatowskiego i Łazienkowskim, rondzie de Gaulle'a, na Rondzie Wiatraczna, na ul. Puławskiej, na al. KEN, na rondzie Wolnego Tybetu, na ul. Modlińskiej oraz na Rondzie Waszyngtona. W woj. mazowieckim blokadę zaplanowano Płocku i zacznie się ona po godz. 17.30. Ma odbyć na Rondzie Wojska Polskiego.

W Koszalinie (Zachodniopomorskie) co najmniej 1000 osób od godz. 16.00 blokuje rondo 100-lecia Odzyskania Niepodległości, spacerując wokół, po przejściach dla pieszych.

W Toruniu protesty po orzeczeniu TK trwają kolejny dzień. W poniedziałek ok. godziny 16.00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Starym Mieście zgromadziło się kilkaset osób, ale kolejne cały czas do nich dołączają. Głównie młodzi ludzie skandują m.in. "solidarność naszą bronią", "kobiet prawa, wspólna sprawa", "nie składamy parasolek".

Reklama

W Katowicach protestujący zebrali się w poniedziałek po południu na parkingu w tzw. Strefie Kultury, przed siedzibą Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, skąd wyruszyli na pobliskie rondo - jeden z kluczowych punktów układu komunikacyjnego stolicy Górnego Śląska. Ruch na rondzie i części alei Roździeńskiego został zablokowany.

O godz. 16 tej na rondzie koło Placu Wolności w Opolu pojawiło się około dwustu osób, które przechodząc przez pasy blokują ulicę. Wielu z protestujących ma tablice z antyrządowymi hasłami i symbolem błyskawicy. Demonstranci blokują także tzw. duże rondo przy areszcie śledczym w Opolu. Tu na rondo wjeżdżają protestujący samochodami, z których część ma za szybą plakaty z wyrazami dezaprobaty dla rządu.

W Lublinie grupy kilkudziesięciu lub kilkunastu osób chodząc po przejściach dla pieszych w kilku miejscach blokują przejazd w centrum miasta. Co pewien czas przepuszczają samochody, ale i tak tworzą się duże korki. Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie na portalu społecznościowym informuje, że z powodu prowadzonych protestów "występują znaczne opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej".

W Poznaniu kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w okolicy węzła Kaponiera. Tam ok. godz. 16. ruch zaczęły utrudniać stojące na skrzyżowaniu samochody. Grupa osób z transparentami "mamy dość" i "aborcja bez granic" przemieszcza się też po jezdni, między pojazdami. Piesi manifestanci blokują ruch pojazdów m.in. na przejściach dla pieszych na ul. Głogowskiej oraz na ul. Dąbrowskiego.

W Białymstoku zablokowano jedno z newralgicznych rond w centrum miasta - rondo Lussy. Demonstranci - pieszo, z rowerami, z wózkami i hasłami "Piekło kobiet", "Wojna", "Jeszcze Polka nie ginęła" - spacerowym krokiem chodzą przez wszystkie przejścia wokół ronda. Do protestu dołączyło też kilku kierowców wolno jeżdżących wokół ronda, a inni stojący w korku głośno trąbili wyrażając w ten sposób swoje wsparcie. Na ulicach prowadzących do ronda powstawały kilometrowe korki, co jakiś czas kierowcom udawało się przejechać.

W Krakowie spod centrum handlowego M1 ok. 300 pojazdów ruszyło w kierunku centrum; 20 samochodów wyjechało z parkingu przy Castoramie na Bronowicach i skierowały się one w kierunku ul. Opolskiej. O tej samej porze mieszkańcy i mieszkanki rozpoczęli blokadę miasta. Pod Jubilatem zebrała się grupa około 200 osób; połowa z nich zablokowała przejście dla pieszych.

We Wrocławiu zaplanowano blokady ulic w centrum miasta - zarówno przez osoby spacerujące, jak i jadące samochodami. Protest rozpocznie się o godz. 17. Część osób wyruszy na spacer z okolic Rynku, pozostali uczestnicy zamierzają krążyć samochodami ulicami okalającymi Rynek, m.in. Kazimierza Wielkiego, Nowy Świat, Grodzką i Piaskową. Podobne protesty odbywają się w poniedziałek w innych dolnośląskich miastach. W Świebodzicach o godz. 15 rozpoczął się dwugodzinny spacer po pasach na rondzie na wylocie na Strzegom. Spacery ulicami miasta zaplanowano też w Wałbrzychu, Bolesławcu, Oleśnicy, czy Świdnicy.

Dwa protesty przeciwko zakazowi aborcji: pieszy i samochodowy rozpoczęły się o godz. 16.30 w centrum Rzeszowa. Piesi przechodzili przez "zebry" na zielonym świetle wokół ronda Dmowskiego w centrum miasta.

Z kolei kierowcy kilkudziesięciu aut stanęli na rondzie na znak solidarności z protestującymi i włączyli klaksony. Na wielu samochodach są plakaty wyrażające solidarność z demonstrującymi. Po półgodzinnej blokadzie ronda demonstranci przeszli pod pobliski pałac biskupi, po czym przejdą pod siedzibę kurii.

Piesi uczestnicy mają zasłonięte usta i nos. Niektórzy na twarzach mają wymalowaną czerwoną błyskawicę – symbol protestu. Są też transparenty, m.in.: "Boli mnie Polska, wisi mi krzyż", "Coście skur...y uczynili z tą krainą", "Macierzyństwo z wyboru nie z humoru".

Protest w Łodzi rozpoczął się w centrum miasta, pod pomnikiem Jednorożca, gdzie zebrało się kilkaset osób, które później spokojnie ruszyły one w kierunku pl. Zwycięstwa. Było słychać wiele niecenzuralnych okrzyków. Uczestnicy trzymają w dłoniach olbrzymie kartony z hasłami, m.in.: "Na górze róże na dole akacje, j...ć PiS i Konfederację", czy "Moje ciało, mój wybór".

W Szczecinie około tysiąca - w większości młodych - osób wyszło na rondo przy placu Szarych Szeregów w centrum miasta, blokując ruch samochodów. Wiele z nich przyniosło ze sobą transparenty i plakaty, na których widniały hasła m.in. "Myślę, czuję, decyduję", "Rząd nie ciąża, da się usunąć"; przeważały hasła zawierające wulgaryzmy.

Podobnie, jak w ostatnich kilku dniach, w Gdańsku protestujący – ci piesi i zmotoryzowani – zebrali się w poniedziałek na parkingu przy Operze Bałtyckiej. Auta wyjechały na Al. Grunwaldzką - główną arterią komunikacyjną miasta jadąc wolno kawalkadą i trąbiąc.

Z gdańskiego Huciska wymaszerowało około 2-3 tysięcy protestujących wyposażonych w gwizdki i transparenty. Skandują obraźliwe hasła pod adresem rządzącej partii. Kierowcy trąbią na znak solidarności. Marsz idący al. Grunwaldzką powoduje duże utrudnienia w ruchu.

Także w Gdyni piesi protestujący po raz kolejny zebrali się na skwerze Kościuszki, a zmotoryzowani - na skrzyżowaniu ulic Wielkopolskiej i Zwycięstwa.

W woj. lubuskim protesty związane z orzeczeniem TK odbywają się w kilku miastach regionu. Najbardziej uciążliwe są dla mieszkańców Zielonej Góry, gdzie występują utrudnienia w ruchu drogowym w centrum miasta.

W Zielonej Górze duża grupa ludzi blokuje rondo PCK spacerując po znajdujących się przy nim przejściach dla pieszych, natomiast na ul. Wojska Polskiego i Westerplatte jest "protest samochodowy". Te wydarzenia znacząco ograniczają płynność ruchu w tej części miasta.

Mniej liczne i mniej uciążliwe dla mieszkańców protesty samochodowe odbywają się w Świebodzinie, Sulęcinie i Międzyrzeczu.

Natomiast w Gorzowie Wielkopolskim grupa kobiet zebrała się na Starym Rynku, nieopodal katedry. Jak poinformowała policja, wydarzenie odbywa się spokojnie i bez incydentów.

W Kaliszu protestujący zebrali się przed pomnikiem Marii Dąbrowskiej. Stamtąd pieszo głównymi ulicami miasta wyruszyli pod siedzibę Kurii Diecezji Kaliskiej. Podczas marszu skandowano wulgarne hasła pod adresem rządzących.

Po dotarciu pod kurię przemaszerowano pod siedzibę PiS skandując: "Idziemy po prawo i sprawiedliwość".

W związku z blokadami, rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka, przekazał, że od godziny 16 w kilkudziesięciu miejscach w kraju może dojść do utrudnień w ruchu drogowym w związku z organizowanymi protestami. Dodał, że policjanci będą robić wszystko, co możliwe, aby w miarę możliwości upłynnić ruch i zorganizować objazdy.

"Postaramy się, aby utrudnienia były jak najmniej dotkliwe dla kierowców. Prosimy o stosowanie się do wydawanych przez Policjantów poleceń, zachowanie dystansu społecznego i noszenie maseczek. Osoby łamiące prawo muszą liczyć się z konsekwencjami swoich działań" - przekazał Ciarka.

W poprzednich dniach odbyło się już kilka protestów dotyczących orzeczenia TK. W stolicy protesty odbyły się m.in. przy siedzibie PiS na ul. Nowogrodzkiej, w pobliżu ul. Mickiewicza, gdzie znajduje się dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego, przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich czy przed różnymi kościołami.

W czwartek TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie. Zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.