"Spodziewamy się, że prace rozpoczną się pod koniec przyszłego roku" - powiedział serbski minister finansów Sinisa Mali po podpisaniu umowy z francuskim ministrem handlu zagranicznego Franckiem Riesterem. "Musimy jak najszybciej rozpocząć ten projekt" - podkreślił.

Francuski minister mówił "o decydującym kroku”. Wyjaśnił, że w umowie jest zawarte "zdecydowane zobowiązanie obu stron" do realizacji projektu i przypomniał przy tym inne francuskie firmy, które mają kontrakty w Serbii - Suez na budowę zakładu przetwarzania odpadów w Belgradzie i Vinci na prace przy stołecznym lotnisku.

W budowę belgradzkiego metra ma zaangażować się przede wszystkim francuska firma Alstom, koncern zajmujący się infrastrukturą energetyczną i transportową, producent m.in. pociągów dużej prędkości TGV, AGV i Pendolino.

Reklama

Agencja AFP zwraca uwagę, że umowa jest postrzegana jako duży sukces rządu francuskiego, bowiem z gry o budowę metra w stolicy Serbii wyeliminowane zostały Chiny, które w tym bałkańskim kraju od 10 lat inwestują miliardy dolarów poprzez pożyczki lub bezpośrednie finansowanie w infrastrukturę, energię i bezpieczeństwo.