Jako miejsce eksperymentu została wytypowana nowa ekspresówka S8 w Jankach pod Warszawą, która jest budowana kosztem 565 mln zł. Ta trasa ma odciążyć al. Krakowską, którą przetacza się ponad 60 tys. pojazdów w ciągu doby. Innowacyjna nawierzchnia zostanie ułożona na 150-metrowym odcinku, na jednej jezdni. Według naszych ustaleń, prace zaplanowano na dzisiejsze popołudnie. Mają potrwać ok. trzech godzin. Tych informacji na razie nie potwierdza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Docelowo nawierzchnia długowieczna ma się pojawić na odcinkach o łącznej długości ok. 11,6 km.

To kolejny krok Dyrekcji ku stosowaniu nawierzchni droższą w budowie, ale tańszą w utrzymaniu. To efekt wytycznych Brukseli, która zaleca inwestorom infrastrukturalnym, żeby podczas wyboru wykonawców nie bazowali tylko na koszcie początkowym, ale też brali pod uwagę wydatki utrzymaniowe w dłuższym okresie. I tak np. trasa S2, czyli przedłużenie południowej obwodnicy Warszawy na wschód od Lotniska Chopina za ponad 6 mld zł, zostanie wykonana w technologii betonu cementowego. W technologii betonowej już dziś powstaje 110-kilometrowy fragment S8 na wylocie z Łodzi w stronę Wrocławia.

Nową technologię asfaltową, która zostanie zastosowana na obwodnicy Raszyna, opracowała jednostka badawczo-rozwojową koncernu Strabag. Wykonawca daje na warstwę ścieralną 10 lat gwarancji (zazwyczaj wymienia się ja po ok. siedmiu latach). Ale pozostałe warstwy drogi mają wytrzymać bez napraw dłużej: wykonawca daje 18 lat gwarancji na wszystkie warstwy bitumiczne poza ścieralną.

Koncepcja „nawierzchni długowiecznej”- w przeciwieństwie do tradycyjnej - zakłada budowę elastycznej i wysoko odpornej na tzw. zmęczenie warstwy podbudowy (to ta najniższa w przekroju drogi, od której tak naprawdę zaczyna się degradacja). Z kolei do warstwy pośredniej – czyli tzw. wiążącej – projektant proponuje materiał odporny na koleinowanie. Mają to być mieszanki asfaltowe z tzw. wysokim modułem sztywności, które od niedawna stosowane są też przy budowie autostrad.

Reklama

>>> Winietami w korki. O tym, co zrobić z opłatami na autostradach, opowiada Marek Pol

Koncepcja nawierzchni długowiecznej narodziła się z USA. Ale testy nawierzchni trwają obecnie m.in. w Europie Zachodniej i na Dalekim Wschodzi Azji. – Na razie chcemy sprawdzić, czy w warunkach polskich da się tę nawierzchnię położyć, jak się będzie po tym jeździć, a potem obserwować ją podczas eksploatacji. Decyzja o tym, czy i kiedy takie rozwiązania będą stosowane w naszym kraju musiałaby zapaść na poziomie Ministerstwa Infrastruktury – usłyszeliśmy od specjalisty zaangażowanego w eksperyment.

Zgodnie z umową 13-kilometrowa wylotówka na Katowice i Kraków ma być gotowa w grudniu 2015 r. Ekspresowa trasa połączy Al. Jerozolimskie niedaleko skrzyżowania z Łopuszańską, a także południową obwodnicę z trasą katowicką i krakowską. Ominie za to łukiem zakorkowane dziś Raszyn i Janki. Trasa będzie miała dwie odnogi. Ta w kierunku Katowic skończy się bezkolizyjnym węzłem Paszków (przy centrum handlowym Maximus, niedaleko Nadarzyna). A ta w kierunku Krakowa dotrze do Magdalenki, na skrzyżowaniu z drogą 721.

>>> Polecamy: Jeżdżę dużo, szybko i lewym pasem. Spowiedź grzesznika drogowego