Malaysia Airlines skomplikowały życie pasażerom, wprowadzając tymczasowy zakaz zabierania na pokład bagażu podręcznego.

Zakaz podyktowany jest nie względami bezpieczeństwa, lecz chęcią oszczędzenia paliwa w trakcie lotu. Ograniczenia dotyczą jedynie rejsów z Kuala Lumpur do Europy.

To długie przeloty, realizowane m.in. przez Boeingi 777. Ich zasięg to 7000 mil, a odległość z Kuala Lumpur np. do Amsterdamu to prawie 6400 mil. Zakaz zabierania bagażu podręcznego wprowadzono ze względu na silny wiatr wiejący w ostatnich dniach. Powoduje on, że samolot spala więcej paliwa. Przewoźnik postanowił więc ograniczyć masę maszyny, przerzucając problem na pasażerów.

Zakaz - pod wpływem protestów pasażerów - zniesiono na trasie do Londynu, obsługiwanej przez Airbusa 380 o większym zasięgu niż Boeingi. Na pozostałych trasach wciąż tymczasowo obowiązuje.

Reklama