ikona lupy />
S14 w rejonie Aleksandrowa Łódzkiego i Zgierza / Media

Ten prawie 30-kilometrowy odcinek dodatkowo zepnie istniejącą sieć dróg szybkiego ruchu w rejonie Łodzi. Połączy autostradę A2 z ekspresówką S8, biegnąc równolegle do otwartego w tym roku fragmentu A1 (po zachodniej stronie miasta). W skali lokalnej poprawi dojazdy dla mieszkańców Łodzi, Pabianic, Zgierza, Konstantynowa Łódzkiego i Aleksandrowa Łódzkiego.

Zainteresowanie rynku wykonawczego jest bardzo duże. Przetarg został podzielony jest na dwa etapy. Pierwszym (Lublinek-Teofilów) interesuje się 19 oferentów, a drugim (Teofilów-Słowiki) o jednego mniej. Dzisiaj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprosiła ich do złożenia ostatecznych ofert cenowych.

Reklama

Trasa będzie miała dwa razy pod dwa pasy, ale z rezerwą pod trzeci pas w przyszłości. Powstanie siedem węzłów drogowych oraz kilkadziesiąt wiaduktów i mostów. Droga zostanie zbudowana w technologii asfaltowej. Na realizację i wykonawcy będą mieli: 26 miesięcy na pierwszy odcinek i 32 miesiące na drugi (nie wlicza się w to okresów zimowych – od połowy grudnia do połowy marca. Zegar zacznie tykać z chwilą podpisania umowy, co zdaniem inwestora powinno nastąpić w połowie 2017 r.

Po zbudowaniu tej trasy na drogowej mapie Polski Łódź będzie wyglądała, jakby była ważniejsza od Warszawy. Na wielkim węźle Łódź Północ spotykają się już dziś autostrady A1 i A2. Żeby przybliżyć szybkie drogi ekspresowe do Łodzi, decydenci zdecydowali przed laty, że trasa S8 pobiegnie z Warszawy w stronę Wrocławia z charakterystycznym uskokiem: w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego kierowcy muszą zjeżdżać na A1, żeby potem znów wrócić na S8. A teraz do tej układanki w ciągu czterech lat dołączy jeszcze trasa S14.

A jak wygląda budowa obwodnic w innych polskich miastach?

> Warszawa. GDDKiA ma podpisane trzy umowy z koncernami Astaldi, Gulermak i Warbud na projekt i budowę południowej obwodnicy Warszawy za ponad 2,5 mld zł. Do domknięcia pierścienia brakuje jeszcze S17, czyli wschodniej obwodnicy, którą kierowcy mają wyjeżdżać z Warszawy w kierunku Lublina. W 2006 r. minister środowiska Jan Szyszko wydał decyzję odsuwającą trasę od tej części dzielnica Wesołej, czyli od własnego domu. Tym samym inwestycja została odsunięta o kilka lat. Dzisiaj trasa jest na etapie rozpatrywania wniosku o decyzję środowiskową. Znów przez środek Wesołej. A Jan Szyszko znów jest ministrem środowiska.

> Kraków. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedział, że do 2023 r. powstanie północna obwodnica Krakowa. Trasa miałaby połączyć się z ekspresówką S7, która do Krakowa ma dotrzeć do 2023 r. (tych 55 km jest na etapie przetargu). Strabag buduje dla GDDKiA niespełna 5-kilometrowy fragment wschodniej przez Podgórze i Nową Hutę, który ma być gotowy w przyszłym roku. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że od południowej strony Kraków obsługuje autostrada A4, to jest szansa, że w kilka lat wokół miasta zostanie domknięty pierścień.

> Trójmiasto. Tu trwają przygotowania do budowy „obwodnicy obwodnicy”. Rząd stoi na stanowisku, że trasa S6 na dzisiejszej obwodnicy Trójmiasta to już za mało. Gdański oddział GDDKiA prowadzi w sumie pięć przetargów na trasę S6 od Lęborka do Gdyni i dalej - jako Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej (OMT) - do S7, czyli południowej obwodnicy Gdańska. Zakończenie postępowań i podpisanie umów jest zaplanowane na pierwszą połowę przyszłego roku.

> Rzeszów. W tym roku została otwarta A4 z Rzeszowa do Jarosławia która sprawia, że stolicę Podkarpacia da się ominąć od północy obowdnicą. W budowie jest S19, na południe od Rzeszowa, która pozwoli ominąć Rzeszów od zachodu i ma być gotowy do sierpnia 2017 r. To będzie niewielki fragment szlaku Via Carpatia.

> Lublin. Obwodnica stolicy Lubelszczyzny wzdłuż trasy S17 (Kurów-Lubli -Piaski), która pozwala w 10 minut ominąć miasto od północnego wschodu, jest gotowa od 2014 r. Jeszcze w tym roku powinna być gotowa trasa S19, którą po zachodniej części miasta buduje Budimex (to kolejny krótki odcinek Via Carpatia).

> Bydgoszcz i Toruń. GDDKiA podpisała kontrakty na realizację trasy S5 między Poznaniem i Grudziądzem, czyli łącznik między autostradami A2 i A1, którego częścią jest obwodnica Bydgoszczy. Gorzej z budową ekspresówki S10, która miałaby połączyć Bydgoszcz z Toruniem, stanowiąc jednocześnie obwodnicę obu miast. Na początku lutego 2016 r. unieważniono przetarg na studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe. Na razie trasa nie wróciła do drogowych planów rządu.

> Szczecin. W rejonie Szczecina trwają przetargi na dwa krótkie odcinki, które mają być uzupełnieniem trasy omijającej to miasto.

> Olsztyn. Podpisane są w sumie trzy kontrakty warte w sumie prawie 1,7 mld zł. Dzięki nim powstanie ciąg omijający miasto od południa, którym pojadą m.in. tiry w kierunku krajów bałtyckich.

Przy pomocy dróg szybkiego ruchu można już dziś ominąć m.in. Poznań (autostradą A2, S11 i S5), Wrocław i Opole (A4), Katowice (A4 i A1), Kielce (trasą S7, dla której podpisany został też kontrakt na obwodnicę Radomia) oraz Gorzów Wielkopolski i Zieloną Górę (S3 – w rejonie tych dwóch miast trwa budowa drugich jezdni).

Czytaj więcej o drogowych inwestycjach w Polsce:

Trzy razy więcej pieniędzy na remonty dróg. Oto lista odnawianych tras

Gra o wielką stawkę. Będzie nowy przetarg na operatora e-myto

O co chodzi w sporze o 11,5 tony? Polskich absurdów drogowych ciąg dalszy