Jak przekazali w czwartek urzędnicy, kierowcy znowu będą mogli korzystać z odcinka pomiędzy al. Prymasa Tysiąclecia, a ul. Płocką. Nadal jednak na dalszym odcinku ul. Górczewskiej - pomiędzy ul. Płocką a Młynarską - pracują drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich. Oznacza to, że wyłączona z ruchu jest jezdnia południowa. Z kolei na jezdni północnej prowadzony jest ruch dwukierunkowy.

Z ulicy Płockiej w Górczewską w stronę centrum skręcać mogą wyłącznie autobusy, pojazdy MTON, taxi i służb miejskich. Ruch w przeciwnym kierunku odbywa się bez ograniczeń.

Reklama

Wcześniej normalny ruch wrócił na ul. Płocką w rejonie wybudowanej stacji metra Płocka oraz na ul. Górczewską przy stacji Księcia Janusza. Od skrzyżowania z ulicami Deotymy i Elekcyjną można dojechać jedynie do Góralskiej. Dalej prosto, w kierunku Bemowa, mogą pojechać tylko autobusy, taksówki, pojazdy służb miejskich, MTON i posiadacze identyfikatorów MW oraz motocykle. Skrajny prawy pas jezdni umożliwia zaś dojazd do centrum handlowego.

W związku z otwarciem ul. Górczewskiej od soboty inaczej pojadą autobusy 171, 190, N42 i 520. Linie te wrócą na trasy, którymi kursowały przed rozpoczęciem budowy metra.

171 będzie kursować przez Chomiczówkę – Powstańców Śląskich – Górczewską – Leszno – Okopową – al. Solidarności – pl. Bankowy – Marszałkowską – Al. Jerozolimskie do Torwaru. 190 będzie jeździć przez Os. Górczewska, a dalej Powstańców Śląskich – Górczewską – Leszno – Okopową – al. Solidarności do CH Marki, a linia 52O pojedzie od strony Marysina do pl. Bankowego.

Natomiast autobusy nocne N 42 będą jeździć trasą: Dw. Centralny – pl. Bankowy – al. Solidarności – Płocka (powrót Młynarska) – Górczewska – Jana Olbrachta – Redutowa – Wolska – Połczyńska do Os. Górczewska

"Komunikacyjne przygotowania do włączenia do ruchu nowego odcinka metra trwały kilka miesięcy. Konsultacje zmian proponowanych przez Zarząd Transportu Miejskiego w komunikacji autobusowej rozpoczęły się jeszcze w grudniu 2019 roku, a ostateczny, pokonsultacyjny projekt, zaprezentowano na początku marca" – poinformował stołeczny ratusz

Według założeń projektu, stacja Księcia Janusza miała stać się węzłem przesiadkowym, z którego autobusy jechałyby w kierunku północnym (Koło, Fort Bema), zachodnim (Jelonki, Nowe Bemowo, Stare Babice) oraz południowym (Ulrychów, Odolany). Jak jednak przekazali w czwartek urzędnicy, uruchomienie go teraz mogłoby jednak prowadzić do gromadzenia się pasażerów na przystankach po każdorazowym przyjeździe pociągu metra od strony centrum, a pozostawienie obecnego układu tras autobusów będzie minimalizować to ryzyko. Dlatego kompleksowe zmiany w komunikacji naziemnej zostaną wprowadzone później, gdy miną zagrożenia, związane z epidemią.

"Chcemy uniknąć gromadzenia się dużych grup pasażerów w planowanym węźle przesiadkowym przy stacji metra Księcia Janusza" – powiedział Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy. Dodał, że w szczycie komunikacyjnym, w ciągu jednej godziny, w różnych kierunkach miało stąd odjeżdżać niemal 80 autobusów, przewożących kilka tysięcy osób.

"Nawet przy dzisiejszej, zmniejszonej liczbie pasażerów w komunikacji, ze względu na istniejące ograniczenia w poruszaniu i gromadzeniu się, byłoby to zbyt niebezpieczne ze względów epidemiologicznych" – podkreślił Soszyński.

Jak przekazały władze stolicy dojazd do metra do stacji Księcia Janusza będzie możliwy autobusami 109, 129, 154, 171, 190, 197, 523, N42 oraz N43, do stacji Młynów liniami 171, 186, 190, 414, 523, N42 oraz N43, a także pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej S3 i S9 oraz Kolei Mazowieckich R9. Natomiast do do stacji Płocka autobusami.102, 103, 136, N 45 oraz N95 i tramwajami 10, 11, 13, 26, 27. (PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar